W Katyniu miała miejsce zbrodnia przeciwko ludzkości



3 kwietnia 1940 doszło do pierwszej egzekucji polskich oficerów, którzy znajdowali się w niewoli radzieckiej. W bestialski sposób zamordowano dziesiątki tysięcy Polaków – oficerów wojska polskiego, policjantów i przedstawicieli innych służb mundurowych. Wiele z tych osób wcześniejszym swoim życiem zasłużyło się dla Ojczyzny, chociażby walcząc w Powstaniu Wielkopolskim.

W ostatnich latach emocje związane z katastrofą smoleńską sprawiają, że o zbrodni katyńskiej pamięta się jakby mniej. Warto jednak tę pamięć kultywować, chociażby z tego powodu, że prezydent Lecha Kaczyński i wielu dostojnych Polaków zginęło lecąc na uroczystości w Katyniu. Ich śmierć biła bolesna, ale sprawiła, że o Katyniu w 2010 roku zaczął mówić cały świat.

 

Katyń, Charków, Miednoje, Trwer i Bykownia, to miejsca, gdzie na bezpośrednie rozkaz Józefa Stalina mordowano Polaków. Wśród nich znalazł się Józef Młodowicz, pierwszy komendant polskiej Policji w Szubinie. Jedyną zamordowaną kobietą była Janina Lewandowska, córka głównodowodzącego Powstaniem Wielkopolskim, gen. Józefa Dowbor-Muśnickiego.

 

Masowe groby 13 kwietnia 1943 odkryli Niemcy. Związek Radziecki do tej zbrodni nie chciał się jednak przyznać. Później, gdy Polska była podległa temu mocarstwu, przez dziesiątki lat o Katyniu nie wolno było mówić. Dzisiaj tę okrutną prawdę jednak doskonale znamy i będąc wolnymi Polakami, mówmy o niej.