Wydarzyło się 19 stycznia 1920 roku



O godzinie 18 w bydgoskim ratuszu miała miejsce symboliczna uroczystość przekazania władzy administracyjnej przez niemieckiego burmistrza Hugo Wolffa Janowi Maciaszkowi, który został komisarycznym prezydentem Bydgoszczy.

 

We wtorek będziemy obchodzić 95 rocznicę powrotu Bydgoszczy do Macierzy, gdy na Stary Rynek wkroczyły po raz pierwszy od ponad wieku wojska polskie. Była to dzień wielkiej manifestacji patriotycznej. Szerzej o planie wtorkowych obchodów – Program oficjalnych obchodów uroczystości 95-tej rocznicy powrotu Bydgoszczy do Macierzy.

 

Warto jednak dzisiaj przypomnieć, co wydarzyło się dzień wcześniej w magistracie. Niemieccy urzędnicy z burmistrzem Wolffem spotkali z przedstawicielami polskiej Naczelnej Rady Ludowej. W tym spotkaniu udział wzięli m.in.: dr Jan Biziel, ks. Jan Filipiak, redaktor Jan Teska, Jan Maciaszek oraz Mieczysław Chłapowski – wnuk generała napoleońskiego, który uznany jest prekursora pracy organicznej w Wielkopolsce. Zasługi każdej z tych postaci dla polskości Bydgoszczy można by długo wymieniać. Doktor Biziel stał na czele Naczelnej Rady Ludowej i wielokrotnie słał do Berlina memoriały, w których domagał się praw Polaków w Bydgoszczy, ratować także życie rannym powstańcom wielkopolskim. Ksiądz Filipiak z kolei krzewił polską kulturę, za co był przez Niemców prześladowany. Redaktor Jan Teska wydawał jedyną polskojęzyczną gazetę w Bydgoszczy, w której nie bał się pisać prawdy, która nie podobała się zaborcy. Za karę został wysłany na front zachodni I wojny światowej.

 

Burmistrz Hugo Wolff przed oddaniem władzy zaapelował o uczciwe traktowanie Niemców w przyszłości i zadeklarował ich wolę służby wobec Bydgoszczy. Radca Wierzbicki w imieniu NRL wskazał Jana Maciaszka jako komisarycznego prezydenta.

 

Panowie przekonani być możecie o tem, że rząd polski wszelkimi siłami starać się będzie nie tylko o podtrzymanie dobrobytu, handlu i przemysłu jak i kulturalnego rozwoju Bydgoszczy, ale dołoży wszelkich wysiłków, aby jak najbardziej rozwinąć – zadeklarował Jan Maciaszek.

 

Po tym Niemcy usunęli z ratusza portret pruskiego króla Fryderyka II.