Wysokie temperatury reorganizują nasze życie

Fot. KPRM

W godzinach 10-17 duże przedsiębiorstwa obowiązuje tzw. 20-ty stopień zasilania, czyli są one zobowiązane do ograniczenia odbioru energii. Ten krok związany jest z zagrożeniem bezpieczeństwa dostaw energii, które spowodowane jest wysokimi temperaturami. Niestety upały zdaniem synoptyków mogą potrwać jeszcze nawet ponad 2 tygodnie.

Obostrzenia decyzją prezesa Polskich Sieci Elektroenergetycznych dotyczą przedsięwzięć, które pobierają energię powyżej 300 kW, stąd też nie dotyczą gospodarstw domowych. Wysokie temperatury z jednej strony zwiększają wykorzystywanie energii elektrycznej na potrzeby klimatyzacyjnej, z drugiej zaś doprowadziły do niskiego poziomu rzek i ograniczonych możliwości chłodzenia infrastruktury polskich elektrowni.

 

Niestety zdaniem synoptyków, sytuacja z dnia na dzień się nie poprawi, co może przełożyć się na kondycję zakładów objętych obostrzeniem. Niektóre firmy zdecydowały się wprowadzić nocną zmianę. Nocą coraz częściej pracują także rolnicy w polu, gdyż obecnie trwają żniwa. Kujawsko-pomorskich rolników, w tym roku w sposób wyjątkowy dotknęła susza. Wysokie temperatury w ostatnim czasie spowodują zwiększenie rozmiaru strat, co odczujemy wkrótce w cenach żywności.

 

W poniedziałek z inicjatywy premier Ewy Kopacz odbyło się spotkanie Zespołu Zarządzania Kryzysowego, podczas którego omawiano powstałą trudną sytuację. Uczestnikiem tego posiedzenia była minister Teresa Piotrowska z Bydgoszczy.