Z Andrzejem Dudą o rolnictwie w Sępólnie Krajeńskim

Kandydat na prezydenta Andrzej Duda gości w naszym regionie, w piątek na hali targowej spotkał się z mieszkańcami Sępólna Krajeńskiego. Dominującym tematem było rolnictwo.

W Sępólnie stanęliśmy jako pierwsi rolnicy w kujawsko-pomorskim do protestu. Panie Andrzeju stoimy bez kozery w hali targowej. Tu sprzedaje się wszystko, handlują cudzoziemcy, Polacy, natomiast bardzo mało handluje tutaj rolników, a w ogóle nie handlują żywnością przetworzoną ze swoich gospodarstw. Mamy nadzieje w panu, że zyskamy orędownika, budowniczego narodowej polityki rolnej. Pokładamy wielkie nadzieje i ufamy, że pan nas nie zawiedzie – powiedział na wstępie radny województwa Marek Witkowski.

 

Jest rzeczywiście taka sytuacja, że rolnicy od lat borykają się z różnymi trudnościami. Poczynając od kryzysu na rynku rolnym, który powodu już od szeregu lat spadek cen produktów rolnych, problemy z mlekiem, kwoty mleczne, kary z Brukseli – wyjaśniał europoseł Andrzej DudaJeżeli prezydent jest wybrany przez naród, to jest wybrany również przez rolników, więc co prezydent zrobił, aby im pomóc? Żeby wyrównać dopłaty bezpośrednie, do poziomu takiego, co mają w krajach Starej Unii? Co prezydent zrobił w sprawie embarga Rosyjskiego? To co polscy rolnicy dostają, to są marne grosze w stosunku do tego co powinni dostać.

 

Zdaniem Dudy rząd od 8 lat lekceważy problemy rolnictwa i dzieje się to przy udziale partii wywodzącej się ze wsi – Polskiego Stronnictwa Ludowego.