Ministerstwo Środowiska pozytywnie zaopiniowało propozycje przekazania przez miasto budynku dawnego gimnazjum przy ulicy Krzysztofa Baczyńskiego na Kapuściskach, na potrzeby powołania Zarządu Dorzecza Wisły. Pracować w tym miejscu będzie około 200 specjalistów z branży hydrologicznej.
O ulokowanie tej placówki nad Brdą zabiegano od kilku lat. Ważna deklaracji premier Ewy Kopacz padła jesienią, w czasie jej wizyty w Bydgoszczy, w ramach kampanii samorządowej. Od tego momentu zaczęto już dopracowywać szczegóły, czyli w tym wypadku wraz z ratuszem szukano siedziby.
– Atutem tego budynku jest to, że powstała kompletna dokumentacja projektowa uwzględniająco tworzenie pomieszczeń biurowych i termomodernizację budynku. Nowy zarządca będzie dysponował też pełnoprawnym pozwoleniem na rozpoczęcie prac budowlanych. Zarząd Dorzecza Wisły to nie tylko wartościowe miejsca pracy, ale i prestiż dla miasta. Ostateczną decyzję o przekazaniu tego obiektu na potrzeby Zarządu Dorzecza Wisły podejmie Rada Miasta – podkreśla prezydent Bydgoszczy, Rafał Bruski.
Początkowo przy ulicy Baczyńskiego planowano ulokować Straż Miejską wraz centrum monitoringu. Nowa ustawa o prawie wodnym musi zostać jeszcze przyjęta przez parlament. Przewiduje się, że nowe założenia wejdą w życie w 2016 roku.
Ustawa ta wprowadzi reformę oddzielającą administrację wodną od zarządzania majątkiem wodnym. Oznaczać to w pewnym sensie będzie decentralizację, czyli przeniesienie ważnych jednostek w teren. Zarząd Dorzecza Wisły w Bydgoszczy to przede wszystkim prestiż, ale także dodatkowe szanse na rozwój Bydgoskiego Węzła Wodnego. W Bydgoszczy krzyżują się bowiem dwie ważne międzynarodowe drogi wodne E-40 i E-70.