Zarząd Dorzecza Wisły cały czas bez akceptacji Rady Ministrów

Dzisiaj odbędzie się ostatnie w czerwcu posiedzenie Rady Ministrów – jak wynika z porządku obrad, nie planuje się przyjęcia na nim nowelizacji prawa wodnego, które będzie podstawą do utworzenia w Bydgoszczy Zarządu Dorzecza Wisły, który obiecała społeczności lokalnej premier Ewa Kopacz. Czasu do końca kadencji pozostaje jednak coraz mniej.

Pojawiają się uzasadnione obawy, że jeżeli w tej kadencji projektem nowelizacji prawa wodnego nie zajmie się Sejm, to cała reforma może po wyborach trafić do kosza. Projekt ten budzi bowiem kontrowersje w wielu środowiskach. W lokalnych mediach w ostatnim czasie przewinęło się krytyczne stanowisko Krajowej Izby Gospodarki. Wczoraj dotarliśmy natomiast do dużych wątpliwości ze strony Rady Kapitanów Żeglugi Śródlądowej – temu gremium nie podobają się zmienione zapisy w zakresie minimalizacji ryzyka powodzi i suszy. Jeżeli zatem nawet dość szybko ten projekt trafi o Sejmu, to droga legislacyjna może okazać się dość długa.

 

Na konferencji prasowej w dniu 19 czerwca, w bydgoskim ratuszu, zasiadająca w Radzie Ministrów Teresa Piotrowska zapytana o to kiedy rząd przyjmie prawo wodne, stwierdziła, że być może już na najbliższym posiedzeniu. Od tej deklaracji odbyły się już dwa posiedzenia rządu, zaś dzisiaj odbędzie się trzecie, na którym zanosi się, że sprawy nowelizacji prawa wodnego Rada Ministrów nie zaopiniuje.