Będą w Bydgoszczy protestować przeciwko CETA

W niedzielę protest przeciwko ratyfikacji przez Polskę umowy CETA z Kanadą organizuje Młodzież Wszechpolska. Podobne protesty odbywać będą się w całym kraju. Bydgoski protest rozpocznie się o godzinie 16:00 pod Urzędem Wojewódzkim.

CETA podobnie jak TTIP (umowa negocjowana przez UE ze Stanami Zjednoczonymi) ma na celu zniesienie barier handlowych. Będzie to zatem ważny przejaw światowej globalizacji. Zgodę na ewentualną ratyfikację CETA wyraził wstępnie polski rząd, choć wewnątrz dochodziło do sporów. Zwolennikiem CETA jest wicepremier Mateusz Morawiecki, który widzi w umowie szansę na ściągnięcie do Polski kanadyjskich inwestorów. Sprzeciw wyrażać miał minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, który obawia się, że umowa ta osłabi pozycję polskiego wymiaru sprawiedliwości, sceptycyzm wobec CETA pojawił się również w resorcie rolnictwa.

 

-Rolnictwo w Ameryce Północnej opiera się w dużej mierze na GMO i antybiotykach, przez co jest bardziej wydajne niż polskie – obawia się o polskich rolników poseł Ruchu Narodowego Robert Winnicki -CETA w praktyce jest bratem TTIP, czyli porozumienia, które wzmacnia negatywne trendy globalizacyjne. Rzecz jest w trybunałach i sądach międzynarodowych, które postawią korporacje na równi z państwami. Ograniczy to naturalnie suwerenność państw narodowych.

 

Protest pod Urzędem Wojewódzkim w Bydgoszczy ma być sygnałem dla rządu Beaty Szydło, iż społeczeństwo nie zgadza się na ratyfikację CETA. Rząd pełnego poparcia dla umowy CETA nie wyraził, istnieje zgoda tylko na wstępną ratyfikację, czyli obowiązywanie umowy w zakresie zniesienia ceł, bowiem jak tłumaczą politycy Prawa i Sprawiedliwości – polski import do Kanady jest trzykrotnie wyższy od eksportu. W kwestii trybunałów arbitrażowych rząd stawia duży warunek – Jeżeli chodzi o element starania udziału Polaka w trybunale arbitrażowym to jest absolutny priorytet. Wśród pięciu sędziów Unii Europejskiej Polak musi się znajdować – tłumaczył z mównicy sejmowej poseł PiS Dominik Tarczyński.

 

Rada Unii Europejskiej przyjęcie CETA planuje w przyszły wtorek. Pełna ratyfikacja umowy będzie wymagała przyjęcia następnie przez parlamenty państw członkowskich Unii Europejskiej. W Polsce posłowie zdecydowali, że będzie wymagane poparcie 2/3 Sejmu.

 

Sprzeciw CETA wyraża PSL i lewica. W szczególności aktywna na tym polu jest InicjatywaPL Barbary Nowickiej, która organizuje protesty w Warszawie.