Biegacz z Kruszwicy chce się pokazać z jak najlepszej strony

Fot: Facebook

Przez ostatnie dni kibicowaliśmy wioślarkom z Bydgoszczy i cieszyliśmy się z ich medali. Na Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro znajdują się jednak również sportowcy z Kruszwicy, którzy co prawda do faworytów nie należą, ale będą chcieli pokazać się z jak najlepszej strony. Do startu w sztafecie przygotowuje się Jakub Krzewina.

 

W nocy z soboty na niedziele według czasu polskiego (ok. godziny 2) rozpocznie się rywalizacja męskich sztafet 4×400 m. Według czasu brazylijskiego będzie to godzina 21. Polacy chcą się zakwalifikować do półfinału. Wejście na wyżyny swoich możliwości zapowiada olimpijczyk z Kruszwicy Jakub Krzewina, tylko po to, aby pomóc osiągnąć polskiej reprezentacji ten cel.

 

– Wraz z kolegami ze sztafety 4x400m starał się będę wywalczyć dla Polski awans do finału olimpijskiego. Czekam na ten dzień od Igrzysk Olimpijskich w Sydney z 2000 roku. Wtedy jako 11 letni wariacik jarałem się startami naszych zawodników a najbardziej utkwiła mi w pamięci wywrotka naszej sztafety 4x400m. To wtedy powiedziałem sobie, że kiedyś wystartuje na Igrzyskach Olimpijskich. Nie wiedziałem w jakiej konkurencji, nie wiedziałem na których Igrzyskach ale miałem CEL! Teraz po 10 latach treningów, 10 latach wyrzeczeń jestem tu gdzie chciałem być – napisał na Facebook-u Jakub Krzewina.