Czy pod Inowrocławiem będą składowane odpady radioaktywne?



Zdaniem związkowców z NSSZ Solidarność takiego scenariusza nie można wykluczyć, bowiem pomimo wielu zapytań chociażby do inowrocławskich władz, ratusz jednoznacznie nie przeciął pojawiających się niepokojących spekulacji. Na konferencji prasowej w Inowrocławiu, z udziałem liderów górniczej Solidarności poruszono potrzebę powołania sejmowej lub rządowej komisji śledczej.

NSZZ Solidarność negatywnie ocenia politykę nadzoru właścicielskiego poprzedniego rządu, dlatego szef związku przy Inowrocławskich Kopalniach Soli ,,Solino” Jerzy Gawęda wyraził postulat powołania komisji śledczej, która zbadałaby sprzedaż akcji ,,Solino” PKN Orlen oraz sprzedaży pakietu kontrolnego Ciech SA prywatnemu biznesmenowi, co może być uznane za działania na szkodę bezpieczeństwa energetycznego państwa.

 

– Ten temat jest nam dobrze znany i bliski – poparł opinie Gawędy Marek Śliwka, Przewodniczący Krajowej Sekcji Górnictwa Soli NSZZ Solidarność.

 

Solidarność działająca przy Solino od wielu lat zarzuca PKN Orlen, że nie inwestuje należycie w rozwój spółki – Dzięki wytrwałości związków zawodowych władza doszła do wniosku, że tych spraw nie uda się zamieść pod dywan – dodał Śliwka.

 

Związkowcy nie kryją również zawodu postępowaniem nowego rządu Prawa i Sprawiedliwości, który na razie za dużo nie robi, aby rozwiązać problem górnictwa soli – Zwróciliśmy się w tych sprawach do rządu i na razie pozostaliśmy bez odpowiedzi – wyjaśnił Kazimierz Grajcarek, Przewodniczący Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki Solidarności – Również zwróciliśmy się do ministra obrony narodowej, a ten skierował naszą prośbę do Sztabu Generalnego.

 

Jak tłumaczył Grajcarek, związkowcy chcą dowiedzieć się, czy w planach dotyczących bezpieczeństwa kraju, znajdują się plany wykorzystania kawern solnych na Kujawach, będących w zasobach IKS ,,Solino” – Są siły biznesowe, które mogłyby wykorzystywać te kawerny do składowania odpadów radioaktywnych i innych niebezpiecznych, czego się obawiamy – podkreślił.

 

Grajcarek poinformował, iż takie spekulacje się pojawiają, gdyż władze Inowrocławia nie zrobiły nic, aby je przeciąć. Związkowiec przy tym przyznał, że obecnie strategiczne złoża polskiej ropy magazynowane są poza granicami naszego kraju.

 

Zarzut kumoterstwa

Na polu boju z zarządem IKS Solino oraz właścicielem PKN Orlen pozostali jednak tylko związkowcy z Solidarności. Jerzy Gawęda powiedział wprost, iż w przypadku związków zawodowych, które poszły na współpracę z zarządem mają miejsce sytuacje zatrudniania rodzin związkowców w przedsiębiorstwie – Pracodawca wykorzystuje swój potencjał gospodarczy i próbuje sobie podporządkować organizacje związkowe – podkreślił Gawęda – Zwrócimy się do ministra skarbu z prośbą o wyjaśnienie tego, bo tu chodzi o dążenie do uległości i zamykanie ust. Atakowano nas wcześniej, że wypowiedziano pakiet pracowniczy, bo było dziedziczenie stanowisk. To jest oczywiście nieprawda, ale ci co nam to zarzucali, dzisiaj takie metody stosują.