Czy powstanie strategia ,,Akademicka Bydgoszcz”?



Postulat taki od dobrego roku prezentuje radna Grażyna Szabelska. Początkowo prezydent Rafał Bruski podchodził do niego sceptycznie, ale nowa sytuacja sprawia, iż ratusz spogląda bardziej życzliwie. Bydgoski samorząd będzie miał jednak związane ręce, jeżeli woli współpracy nie wyrazi lokalne środowisko akademickie rozsiane na kilku uczelniach.

 

Współpraca miasta z uczelniami wyższymi bywa niekiedy trudnym tematem. Nie jest bowiem niczym nadzwyczajnym oczekiwanie ze strony środowiska akademickiego wsparcia od miasta, czyli społeczności lokalnej. Miasto podchodzi jednak do oczekiwań uczelni niechętni, gdy nie jest wstanie realizować swoich ambicji. Od wielu lat prezydenci Bydgoszczy wyrażają pogląd, iż najlepszym rozwiązaniem byłaby konsolidacja uczelni publicznych, ale do tego trudno jest przekonać z kolei środowisko akademickie.

 

Temat wraca jednak za sprawą starań społeczności lokalnej o utworzenie Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy. Wicepremier Jarosław Gowin, który odpowiada w rządzie za szkolnictwo wyższe, zauważył, iż Bydgoszcz ma duży potencjał akademicki, ale zbyt mocno rozproszony. Z tego też powodu Gowin poparł stanowisko UMK w Toruniu. Kilka tygodni temu na nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Bydgoszczy z inicjatywą powołania związku bydgoskich uczelni wyszedł poseł Zbigniew Pawłowicz. Pomysł ten został przyjęty z dużym entuzjazmem również przez jego przeciwników politycznych. Zasadą działania takiego związku byłoby szukania obszarów wspólnych pomiędzy uczelniami. Chociażby utrzymywania wspólnej infrastruktury sportowej, aby nie mnożyć niepotrzebnie kosztów. Również chodziłoby o to, aby nie konkurować ze sobą oferując studentom te same kierunki.

 

Prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski odpowiadając na interpelacje radnej Grażyny Szabelskiej informuje, że wystąpił już do przewodniczącego Rady Miasta, aby zwołał nadzwyczajną sesję poświęconą uczelniom wyższym. Jeżeli władze uniwersytetów wyraziłyby wolę współpracy, wówczas mogłaby powstać wspólna strategia rozwoju akademickości Bydgoszczy, o co zabiega od dawna radna. Niewykluczone, że taka sesja odbędzie się dość szybko, gdyż jeżeli obywatelska inicjatywa utworzenia Uniwersytetu Medycznego nie zostanie odrzucona w I czytaniu, to wola powstania związku bydgoskich uczelni, zwiększyłaby szansę na uzyskanie poparcia dla niej w dalszym procedowaniu.

 

Szansą na nowe otwarcie może być wybór nowych władz uczelni. W środę środowisko Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego wybrało na rektora prof. Jacka Woźnego. Dzisiaj rektora wybierze natomiast Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy.