Dlaczego nie zadbano o przebudowę układu komunikacyjnego przy Rondzie Kujawskim?



W ostatnim czasie odnotowuje się dość dużą liczbę potrąceń przy ulicy Kujawskiej, na przejściu dla pieszych prowadzącym do Zielonych Arkad. Pojawiają się głosy o potrzebie reagowania ratusza na te zajścia, taką interpelacje złożył na środowej sesji Rady Miasta radny Mirosław Jamroży.

 

Intencje wszystkich osób chcących reakcji na zagrożenie są zrozumiałe, bowiem dalsze ignorowanie problemu może doprowadzić do większej tragedii.

 

Nie sposób jednak nie zadawać sobie w tym momencie pytania, dlaczego inwestor nie zadbał o przebudowę układu komunikacyjnego Ronda Kujawskiego? Rzeczą naturalną stało się warunkowanie zgody na budowę dużej przestrzeni handlowej, która w dość mocnym stopniu oddziałuje na lokalny handel, zrealizowaniem inwestycji na rzecz miasta. Tak było chociażby, gdy powstało pierwsze w Bydgoszczy centrum handlowe przy Rondzie Grunwaldzkim Geant (dzisiaj Auchan). Inwestor zobowiązał się przebudować układ komunikacyjny ronda.

 

W przypadku Zielonych Arkad ostatecznie nie było żadnych zobowiązań, choć jak dzisiaj doskonale widzimy, Rondo Kujawskie wymaga przebudowy. Teoretycznie miasto w tym momencie nie ma już narzędzi nacisku na to centrum handlowe, w praktyce jednak rozwiązanie problemu z niebezpiecznym przejściem przy ulicy Kujawskiej, leży również w interesie Zielonych Arkad.