Proponowane przez Zarząd Województwa zapisy Planu Spójności Komunikacyjnej Drogowej i Kolejowej są w północno-zachodniej części województwa kujawsko-pomorskiego odbierane jako krzywdzące. Eliminują one bowiem z dofinansowania z Regionalnego Programu Operacyjnego odcinka Bydgoszcz – Szubin – Kcynia linii kolejowej nr 356, choć pierwotnie został on zapisany w dokumencie przyjętym przez Komisję Europejską. Zamiast tego pojawiły się nowe pomysły inwestycyjne Zarządu Województwa zlokalizowane w okolicach Torunia i Grudziądza.
Odpowiedź jaką otrzymał z Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa poseł Paweł Skutecki jednoznacznie wskazuje, iż Zarząd Województwa jest hamulcowym rewitalizacji linii kolejowej nr 356, ewidentnie prowadząc stronniczą politykę rozwoju na rzecz Torunia.
Po naciskach społecznych, marszałek proponuje nam inną inwestycje – rewitalizacje linii nr 356 od Gołańczy do Kcyni i następnie 281 do Nakła. Takie rozwiązanie jednak nie jest do końca satysfakcjonujące, dlatego do JASPERS (instytucji wspierającej państwa członkowskie UE w wykorzystywaniu środków unijnych) napisał ostatniego dnia 2015 roku radny Roman Jasiakiewicz.
Zapisanie w ostatecznej wersji RPO rewitalizacji linii kolejowej nr 356 spotkało się z dużym zadowoleniem mieszkańców i samorządów. Rada Miasta Bydgoszczy przyjęła nawet Apel, w którym oczekuje na priorytetowe potraktowanie tej inwestycji – pisze Roman Jasiakiewicz do JASPERS – Kierunki prac przyjęte jednak przez Zarząd Województwa uniemożliwiają rewitalizację linii nr 356 ze środków RPO, mimo zapisania tej linii w ramach ustaleń z Komisją Europejską /16 grudnia 2014. (…) Zaznaczyć należy, że zachodnia część województwa / na zachód od Wisły / jest tzw. białą plamą w dokumentach przygotowanych przez Zarząd Województwa.