Radni Prawa i Sprawiedliwości poinformowali w niedzielę, wraz z posłem Tomaszem Latosem, że chcą zwołania nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Bydgoszczy na której odwołany miałby być przewodniczący Zbigniew Sobociński. Jak informowali radni, pod koniec maja zgłosili Sobocińskiemu postulaty, których spełnienie miałoby uzdrowić sytuację w Radzie Miasta.
Przewodniczącego powołuje i odwołuje Rada Miasta w tajnym głosowaniu. Również do kompetencji Rady Miasta należałoby ewentualne spełnienie postulatów składanych przez radnych PiS, odpowiada przewodniczący Zbigniew Sobociński.
Radni PiS wnioskowali m.in., aby funkcję wiceprzewodniczącego Rady Miasta Bydgoszczy uzyskał przedstawiciel opozycji, co jest dobrym zwyczajem samorządowym. W Bydgoszczy łamany jest on od dekady, gdy koalicja PO – PiS nie dopuściła do prezydium przedstawiciela opozycyjnej lewicy. Sobociński podkreśla, że prezydium ustala Rada Miasta i on jako przewodniczący nie ma ku temu żadnych kompetencji.
Pozostałe pomysły radnych PiS to powołanie Komisji Etyki oraz zatrudnienie niezależnego od ratusza prawnika, który świadczyłby bezpłatnie usługi dla wszystkich radnych. Sobociński stwierdza, że Biuro Rady Miasta Bydgoszczy nie posiada na to budżetu i adresatem postulatu powinien być prezydent Rafał Bruski.
