Jutro po południu Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy wybierze nowego rektora, w związku z dobiegającą końca kadencją prof. Janusza Ostoja-Zagórskiego. Wybór jaki dokona społeczność akademicka wpłynie nie tylko na przyszłość uczelni, ale też będzie miało wpływ na współpracę uniwersytetu z miastem. Nowy rektor będzie musiał również odnieść się do wyzwania jakie postawili kilka tygodni temu bydgoscy parlamentarzyści i samorządowcy, czyli idei powstania związku bydgoskich uniwersytetów.
Na stanowisko rektora UKW kandyduje dwójka kandydatów prof. Jacek Woźny i prof. Ryszard Gerlach.
Pierwszy z kandydatów posiada wykształcenie archeologiczne, w roku 2010 uzyskał tytuł profesora zwyczajnego nadanego mu przez UKW, rok wcześniej tytuł profesorski nadał mu również Prezydent RP. Na swojej stronie internetowej prof. Woźny przedstawia zarys swojego programu dla uczelni, w którym chce, aby Uniwersytet Kazimierza Wielkiego utrzymał pozycję głównej uczelnie szerokoprofilowej w Bydgoszczy. Widzi on jednak potrzebę pewnych reform jeżeli chodzi o zarządzenie uczelnią. Zdaniem kandydata musi być to bardziej profesjonalne i do tego celu chce wykorzystać wiedzę zdobytą na studiach MBA.
Profesor Gerlach jest kierownikiem Katedry Pedagogiki Pracy I Andragogiki. Tytu profesoski uzyska w 2014 roku z rąk Prezydenta RP. W latach 2002-2010 przewodniczył Senackiej Komisji ds. Dydaktyki i Akredytacji. Nie wskazuje on co prawda potrzeby zmian w kierowaniu uczelnią, za to widzi potrzebę umiejętnego wdrażania innowacji poprzez pracę badawczą i bliższą współpracę z biznesem.