Jest to już pewna tradycja, że Oddział Bydgoski Światowego Związku Żołnierzy AK spotyka się na spotkaniu wigilijnym organizowanym przez kibiców Zawiszy. W ostatni poniedziałek miało miejsce piąte z rzędu spotkanie – jak zapowiedział mjr. Alojzy Gładykowski ps. ,,Głóg” ta tradycja powinna być kontynuowana.
Można by powiedzieć, że było to jedno z wielu spotkań przedświątecznych, jakie organizowane są w wielu środowiskach w grudniu. Łamanie się opłatkiem, składanie sobie życzeń, śpiewanie kolęd. Poniedziałkowy wieczór miał jednak w sobie coś specjalnego. Zanim bowiem połamano się opłatkiem odsłuchano z pełną powagą, na stojąco, hymnu Polskiego Państwa Podziemnego – tego samego, który towarzyszył zebranym kilkadziesiąt lat wcześniej, gdy w jednostce sformowanej przez generała Stefana Grota-Roweckiego szli walczyć o wolną Polskę. Wielu później spotkały za to represje ze strony władz komunistycznych.
Spotkania wigilijne są zawsze radosne, taki też był opłatek żołnierzy AK. Zabraknąć nie mogło kolęd, ale równie chętnie śpiewano pieśni patriotyczne.
– Chcemy wyrazić wdzięczność za zasługi dla naszej ojczyzny – mówił o motywach zorganizowania spotkania wigilijnego, w imieniu kibiców Zawiszy Stanisław Żołnowski.
Obecny był na tym spotkaniu ks. płk Zenon Surma, proboszcz parafii garnizonowej – Jest powiedziane, że zawsze kiedy otwierasz serce na drugiego człowieka, wtedy jest Boże Narodzenie – przypomniał. Odczytał również list, który napisał do uczestników spotkania bp polowy Józef Guzdek.
– Zawsze będziemy się z wami trzymali w tych spotkaniach, ponieważ nam starym potrzeba młodszego zastrzyku, a wiem, że można na was liczyć, bo w tej chwili w Polsce to kibice są najbardziej patriotyczni – zapowiedział mjr. Alojzy Gładykowski.
Na zakończenie odpalono racę i wniesiono okrzyki ku chwale Armii Krajowej. Kibice przygotowali również dla gości paczki świąteczne.