Na wczorajszej konferencji prasowej nowy właściciel Zawiszy Artur Czarnecki tłumaczył, ze gówną przeszkodą dla bytu Zawiszy Bydgoszcz w I lidze, jest brak porozumienia ze strony Stowarzyszenia Piłkarskiego ,,Zawisza”, na korzystanie przez klub z herbu. Czarnecki bagatelizował tym samym kwestie finansowe, w tym brak raportu biegłego rewidenta. Okazuje się, że prezes totalnie nie ma racji.