Kompromis Kłopotka pozwoli wygrać Bydgoszczy i Toruniowi szkolnictwo medyczne?



Wszystkie kluby parlamentarne opowiedziały się za dalszym procedowaniem inicjatywy obywatelskiej zakładającej utworzenie Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy. Jednoznaczne stanowisko zaprezentował jednak tylko klub Polskiego Stronnictwa Ludowego (obecnie najmniejszy w parlamencie). Poseł Eugeniusz Kłopotek uważa, że na kompromisie zyskałby Toruń i zyskałaby Bydgoszcz.

 

– Po indywidualnych rozmowach z posłami nie tylko z mojego klubu, uzyskanie takiego jednoznacznego werdyktu, że tworzymy Uniwersytet Medyczny w Bydgoszczy i Toruń zostaje pozbawiony czegokolwiek po prostu nie przejdzie – ocenia pragmatycznie poseł Eugeniusz Kłopotek.

 

– Jedynym kompromisowym rozwiązaniem jest teraz, aby usiąść razem do stołu, władze rządowe, władze samorządowe województwa, władze uniwersyteckie, władze miasta i wypracować kompromis, również w toku prac parlamentarnych – dodaje parlamentarzysta – Skoro w polityce zdrowotnej naszego państwa cały czas mówimy o zwiększeniu liczby studentów kształcących się na kierunkach medycznych, to nic nie stałoby na przeszkodzie, aby w Toruniu przy UMK utworzyć wydział lekarski, a w Bydgoszczy na bazie Collegium Medicum aby powstał Uniwersytet Medyczny, który zacząłby nawiązywać bliższą niż do tej pory współpracę z dwoma pozostałymi uczelniami państwowymi w Bydgoszczy.

 

Eugeniusz Kłopotek ma tutaj na myśli UKW i UTP – Być może kiedyś w przyszłości dojdzie do sytuacji takiej, że na bazie tej uczelni pozostanie jeden silny Uniwersytet Bydgoski.

 

Poseł zapytany przez nas, czy jego wypowiedzi można potraktować jako stanowisko całego klubu, potwierdził – Można to tak w ten sposób odebrać, bo w ten sposób rozmawiałem w klubie zarówno z prezesem oraz moim kolegą parlamentarzystą Zbyszkiem Sosnowskim z Torunia i to by było najlepsze rozwiązanie.

 

Zdaniem radnego wojewódzkiego prof. Macieja Świątkowskiego, zarazem pracownika Collegium Medicum, który przysłuchiwał się debacie w Sejmie, dla Uniwersytetu Mikołaja Kopernika taki kompromis wbrew pozorom jest bardzo potrzebny, gdyż za jakiś czas zacznie brakować pracy dla naukowców chociażby z dziedziny chemii. Utworzenie wydziału lekarskiego w Toruniu z kolei zaangażowałoby ich.

 

Kompromis wymagał będzie jednak zgody na utworzenie Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy. I choć zarówno Toruń oraz służba zdrowia mogłyby na tym dużo zyskać, to dla toruńskich polityków może to oznaczać klęskę prestiżową. Dużo zależeć będzie zatem od tego, czy będą potrafili spojrzeć na problem bardziej pragmatycznie.

 

Szerzej o debacie w Sejmie =Daleka droga przed nami w przekonywaniu do Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy

[iframe width=”419″ height=”236″ src=”https://www.youtube.com/embed/fLKI7l_7ccg” frameborder=”0″ allowfullscreen ]