Komitet Obrony Demokracji jest niesformalizowanym ruchem obywatelskim, który stanowczo sprzeciwia się polityce rządu Beaty Szydło. Oficjalne struktury nie istnieją, ale zauważyć można nieformalną hierarchię, a ta nie wszystkim w regionie się podoba.
Za koordynację KOD w województwie kujawsko-pomorskim odpowiadają dwie panie: Dagmara Chraplewska-Kolcz i Aleksandra Sołecka, które stoją na szczycie wojewódzkiej hierarchii. Obie związane są z Toruniem.
W Bydgoszczy najbardziej zorganizowaną grupę na manifestacjach organizowanych przez KOD stanowią z kolei działacze Platformy Obywatelskiej. Podczas ostatniego zgromadzenia swoją obecnością manifestujących wspierał prezydent Rafał Bruski. Pojawią się również regularnie radni miejscy. Temu środowisku nie koniecznie musi się jednak podobać podporządkowanie KOD paniom z Torunia.
Przed jedną z manifestacji miała miejsce sytuacja, gdy trzeba było czekać specjalnie, aż panie z Torunia się pojawią, co oburzyło kilku bydgoskich działaczy PO.
