Temat nazwy stadionu przy ulicy Sportowej stał się ostatnio elementem debaty publicznej. Propozycja kibiców, aby sformalizować powszechnie przyjętego patrona jakim jest Marszałek Józef Piłsudski przez jedną z gazet nie została łaskawie przyjęta. Stąd też publikujemy list Stowarzyszenia ,,Biało-Czerwone Pokoleni”.
Na początek chcemy podkreślić, iż autorami wyeksponowania nazwy stadionu Polonii Bydgoszcz są kibice zrzeszeni w dwóch Stowarzyszeniach, na co dzień działających na rzecz podmiotów powstałych po postawieniu w stan likwidacji BKS „Polonia” Bydgoszcz. Prosimy zatem wszystkich zainteresowanych (szczególnie dziennikarzy), żeby nie wprowadzali opinii publicznej w błąd, gdyż ani Radni Miasta Bydgoszczy, ani tym bardziej Prezes Gollob, nie są autorami tego pomysłu, który jednak zyskał ich wsparcie. Członkowie Stowarzyszeń Pomagamy Polonii oraz „Biało-Czerwone Pokolenie” wystąpili wiosną tego roku do Pana Prezesa ŻKS S.A. Polonia Bydgoszcz – Władysława Golloba oraz do Ratusza o wyeksponowanie nazwy stadionu. Zwrot „wyeksponowanie” jest tutaj kluczowy, bowiem nikt z nas nie przewidywał, iż przedwojenna uchwała nie jest dostępna w archiwach. Prawdopodobnie podczas zawieruchy wojennej lub w okresie powojennym dokumenty te zaginęły. Nasze działanie znalazło jednak podparcie w innych źródłach z tego okresu, zwracamy uwagę również na fakt, że współcześnie na oficjalnej stronie miasta w zakładce „obiekty sportowe” widnieje nazwa stadionu z Marszałkiem Piłsudskim w roli patrona. W odpowiedzi otrzymaliśmy informację, iż Ratusz nie znalazł w archiwum takiej uchwały, ale ze względu na charakter działań, procedura zostanie niezwłocznie uruchomiona. W wyniku prac urzędników dopisano punkt „nadanie nazwy stadionowi Polonii” do obrad sesji Rady Miasta dnia 28 września br.
Drugą kwestią, jaką chcemy poruszyć jest osoba patrona. Dlaczego akurat Józef Piłsudski? Celem Stowarzyszenia „Biało-Czerwone Pokolenie” jest dbanie m.in. o tradycję, wartości, symbolikę i tożsamość Polonii. Chcąc być wiernym ideom, które przyświecały założycielom Klubu i sportowcom na przestrzeni lat. Patronat stadionu odnosi się do tożsamości naszego klubu, powstałego w 1920 roku dzięki m. in. politycznym i militarnym wysiłkom Józefa Piłsudskiego. Był współtwórcą naszej wolności, a jednym z jej pierwszych owoców w przestrzeni społecznej Bydgoszczy stał się nasz klub. Marszałek bez wątpienia budził kontrowersje, jednakże trudno wskazać wybitniejszą postać w naszej historii obejmującej okres pierwszej połowy XX wieku.
Szanujemy decyzję naszych poprzedników, stąd nasze dążenia, aby przypomnieć nazwę, która przez wiele lat odeszła w zapomnienie. Przypominamy, że w wyniku II wojny światowej przerwany został piękny sen Polonii, która z roku na rok stawała się coraz bardziej znanym i profesjonalnym klubem. Po jej zakończeniu wszystko, co kojarzyło się z przedwojenną Polską (szyderczo nazywano burżuazyjną) było ośmieszane, niszczone lub w najlepszym wypadku wypierane z pamięci przez nowe władze. Taka właśnie sytuacja miała miejsce również w przypadku patrona stadionu Polonii, podjęto wówczas wybitnie polityczne decyzje o usunięciu patrona oraz o likwidacji BKS Polonii. Po przemianach ustrojowych na początku lat 90. zaczęto powoli odkłamywać historię i odkrywać prawdę na temat m.in. naszego klubu. Wymagało to często bardzo ofiarnej, żmudnej pracy. Chcemy reprezentować również te osoby, które zostały pozbawione swojej tożsamości i swego dorobku w sposób niezawiniony i bezprawny. Poprzez działania na rzecz przywrócenia prawowitej nazwy stadionu oddajemy hołd i szacunek wielu działaczom, sportowcom i sympatykom bydgoskiej Polonii. Gdyby nie wojna i jej następstwa ciągłość nazwy została by prawdopodobnie zachowana do dziś. Współcześnie rola i dorobek Józefa Piłsudskiego są powszechnie szanowane przez różnorodne strony opinii publicznej.
Przez wiele lat temat nazwy obiektu przy ul. Sportowej leżał „martwy” i nikt nie przejmował się jego losem. Teraz, gdy podjęły go wspólnie stowarzyszenia kibiców przy poparciu klubu, znajduje się sporo chętnych, aby w tym przeszkodzić. Pytamy więc, dlaczego dopiero teraz temat ten stał się przedmiotem zainteresowania? Czy na pewno wynika to z troski o dobro klubu, czy też w grę wchodzą inne motywacje, nie mające nic wspólnego ze sportem i Polonią ?