Marszałek mówi o okrągłym stole. Tym razem w Warszawie

Fot: KPRM

Miał być okrągły stół poświęcony organizacji transportu publicznego w województwie – od 2013 roku, gdy marszałek województwa Piotr Całbecki, mamił takimi deklaracjami samorządowców i organizacje społeczne, do takich rozmów nie doszło. W tym roku mieliśmy za to okrągły stół we Włocławku, na temat przyszłości województwa, który mieszkańców tego miasta oraz wielu bydgoszczan, tylko jeszcze bardziej przekonał ku temu, że województwo nie rozwija się równomiernie. Na tym jednak propozycji ,,okrągłego stołu” marszałka Całbeckiego nie koniec.

Tym razem marszałek Całbecki okrągły stół zaproponował podczas posiedzenia działającej przy prezydencie Andrzeju Dudzie Narodowej Radzie Rozwoju. Swoisty okrągły stół miałby dotyczyć rozwoju dróg wodnych. Temat z punktu widzenia województwa kujawsko-pomorskiego bardzo ważny. W odbywającym się na początku lipca posiedzeniu NRR udział wzięli naukowcy z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy z prof. Zygmuntem Babińskim na czele. Naukowcy z regionu zaprezentowali prezentację, która poświęcona była sytuacji hydrologicznej Wisły i potrzebnym inwestycjom. Po czym marszałek Całbecki uznał, że na temat dróg wodnych potrzebny jest ogólnopolski okrągły stół.

 

Jak informuje oficjalna strona internetowa Urzędu Marszałkowskiego, Całbecki zaproponował rozpoczęcie prac nad narodowym programem wykorzystania potencjału rzek, czym miał zyskać akceptację pozostałych członków NRR. Dla osób śledzących tematykę dróg wodnych w naszym regionie, ta nazwa nie jest niczym nowym, gdyż pod koniec stycznia powstał Parlamentarny Zespół ds. Narodowego Programu Rewitalizacji, Rozwoju i Wykorzystania Potencjału Gospodarczego Rzek. Pierwsze jego posiedzenie odbywało się w Bydgoszczy i w Nakle nad Notecią. Zespół odbył również w ostatnim czasie wyjazdowe posiedzenie w Elblągu. Przewodniczącym zespołu jest bydgoski poseł Paweł Skutecki, wiceprzewodniczącym zaś poseł Piotr Król.

 

Parlamentarzyści w Nakle nad Notecią

 

Jak ustaliliśmy, pomimo podobnej nazwy, inicjatywa poselska ze stycznia i marszałka z lipca, nie są ze sobą w żaden sposób powiązane. Można zatem odnieść wrażenie, na Narodowej Radzie Rozwoju marszałek zabłysnął, wykorzystując ideę, która zrodziła się w Bydgoszczy.