Metropolia może się przesunąć w kierunku północnym

Brak zainteresowania radnych ze Złotnik Kujawskich udziałem w Metropolii Bydgoskiej na plany jej tworzenia zbytnio nie wpłynie. Na pewno jednak wpłynie na mniejsze oddziaływanie metropolii w kierunku południowym. Oznaczać może to docelowo na większy nacisk w kierunku północnym.

W jednej z naszej publikacji sugerowałem podjęcie rozmów chociażby z gminą Więcbork w powiecie sępoleńskim, gdyż dawałoby to szansę na ożywienie linii kolejowej nr 281, która łączy ten powiat z Nakłem. Docierają do mnie informacje, iż kilku samorządowców z powiatu sępoleńskiego potraktowało możliwość udziału w metropolii na poważnie. Jak udało mi się ustalić, takie zainteresowanie przekazano do bydgoskiego ratusza.

 

Pełnomocnik prezydenta Bydgoszczy ds. metropolii uważa, że o udziale samorządów z powiatu sępoleńskiego rozmawiać możemy na dalszy etapie. Pierw priorytetem jest utworzenie metropolii w oparciu o rdzeń jakim będzie Bydgoszczy i 20 zaproszonych do związku gmin. Po braku zainteresowania samorządowców ze Złej Wsi Wielkiej i Złotnik Kujawskich, będzie to 18 partnerów. Cały czas daje to Metropolii Bydgoskiej znacznie więcej mieszkańców, niż wymaga tego ustawa o związkach metropolitarnych. Bydgoszcz nie planuje również włączać nikogo na siłę do związku metropolitarnego, choć ustawodawca dał taką możliwość w przypadku pojedynczych gmin.

 

Jeżeli uda się uzyskać akceptacje Rady Ministrów dla metropolii opartej o Bydgoszcz i 18 gmin, wówczas będzie można rozważać nad włączeniem kolejnych zainteresowanych samorządów, czyli również związanych z powiatem sępoleńskim. Doprowadziłoby to do przesunięcia granic planowanej metropolii z południa na północ.