Na przychylność Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego nie ma co liczyć



W poniedziałek odbędzie się nadzwyczajna sesja Rady Miasta Bydgoszczy, która poświęcona będzie inicjatywie utworzenia Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy. Zaproszono na nią przedstawicieli Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, w celu odbycia rzetelnej debaty. Jak się jednak dowiadujemy, z tego zaproszenia raczej nikt nie skorzysta.

O braku zainteresowania resortu kierowanego przez wicepremiera Jarosława Gowina informuje portal Onet.pl. Rzecznik ministerstwa wyjaśnia, iż w tej sprawie resort zabrał już stanowisko i nie widzi potrzeby udziału w tego typu obradach. Jak można wywnioskować z wypowiedzi ministra Jarosława Gowina, stanowisko w sprawie utworzenia Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy jest negatywne.

 

Gowin kilkukrotnie dał bowiem do zrozumienia, iż nie zgodzi się na wyłączenie Collegium Medicum ze struktury toruńskiego UMK. Wicepremier stoi bowiem na stanowisku, iż uczelnie powinny się konsolidować, a nie dzielić.

 

Istnieje duża szansa, że Bydgoszczy bardziej życzliwe będzie ministerstwo zdrowia. Na chwilę obecną nie wiemy jednak, czy nad Brdą pojawi się przedstawiciel tego resortu.

 

Decyzja o utworzeniu Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy leżeć będzie w gestii parlamentu. Pierwszego czytania w Sejmie spodziewać możemy się w marcu.