Na szczycie NATO potwierdzono to co zapowiedziano już w Bydgoszczy

Pierwszego dnia szczytu NATO, który odbywa się na Stadionie Narodowym w Warszawie, ogłoszono bardzo ważną decyzję dla naszego regionu geograficznego. Przywódcy NATO doszli do wniosku, że potrzebna będzie wzmocnienie wschodniej flanki NATO poprzez rozmieszczenie czterech batalionów w Polsce i krajach bałtyckich.

Decyzję o rozmieszczeniu zagranicznych wojsk przedstawił na konferencji prasowej sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. W Polsce ulokowana zostanie dywizja armii Stanów Zjednoczonych, która liczyć będzie około tysiąc żołnierzy. Na Łotwie pojawią się Kanadyjczycy, na Litwie Niemczy, zaś w Estonii Brytyjczycy.

 

Powyższe ustalenia można uznać za sukces polityczny polskiego rządu, gdyż było to główne oczekiwanie związane z tym szczytem, ekipy Beaty Szydło.

 

O tym, że zapadnie taka decyzja mówił już jednak 24 czerwca czeski generał Petr Pavel, Przewodniczący Komitetu Wojskowego NATO, będąc w Bydgoszczy. Odbywały się wówczas w Centrum Szkolenia Sił Połączonych NATO ważne ćwiczenia o nazwie CWIX (Coalition Warrior Interoperability). Celem tych ćwiczeń było testowanie systemów dowodzenia poszczególnych krajów, aby osiągnąć na polu działań bojowych interoperacyjność. Więcej o szkoleniu CWIX pisaliśmy – Ważne ćwiczenia w Bydgoszczy przed szczytem NATO

 

Podczas konferencji prasowej gen. Petr Pavel oznajmił, że lipcu, w Warszawie zapadnie decyzja o ulokowaniu w Polsce i krajach bałtyckich, czterech dywizji międzynarodowych – Obecność tych batalionów będzie operacyjna i w razie konieczności będą w pełnej gotowości bojowej.

 

Można zatem zauważyć, że pewne ustalenia zapadły już znacznie wcześniej zakulisowo.