Pan Karol który na co dzień politycznie się nie udziela postanowił skomentować wpis na Facebook-owym blogu (Bydgoszcz Bielawy) jednego z bydgoskich dziennikarzy. Mocno się zdziwił, gdy odpowiedzi udzielił mu oficjalny profil bydgoskiego PiS-u atakując go przy tym personalnie, za coś z czym nie ma nic wspólnego.
Redaktor Wojciech Bielawa umieścił swój artykuł napisany do jednej z gazet, przy okazji zadając pytanie – kto będzie kandydatem PiS na prezydenta Bydgoszczy? Głos w dyskusji zabrał Karol Piasecki – Może jestem negatywnie nastawiony, ale nie widzę za bardzo kandydatów na prezydenta miasta. Tak ogólnie. Nie widzę liderów (w sensie „biznesowym”), menedżerów za bardzo. Wybory niedługo, a takich osób brak jakoś.
Do tej pory nie działo się nic nadzwyczajnego. Pogląd bydgoszczanina dość powszechny w wielu bydgoskich środowiskach.
Odpowiedzi udzielił bezpośrednio oficjalny profil ,,Prawo i Sprawiedliwość Bydgoszcz”. Trudno jednak nazwać to odpowiedzią na wątpliwości internauty, był to bowiem personalny atak – Zapłać Pan lepiej swoim pracownikom.
Co istotne, w dalszej dyskusji pan Karol nie kryje zdziwienia wpisem, bowiem jak przyznaje pracodawcą nigdy nie był.
Wpis po jakimś czasie znika, internet jest jednak pamiętliwy i wobec oficjalnego profilu PiS zaczęto domagać się wyjaśnień. Wówczas do sprawy odniosła się Ilona Błaszczyk, asystentka posła Tomasza Latosa, która jak przyznaje prowadzi profil bydgoskiego PiS-u i przez przypadek odpisała ze złej tożsamości. Asystentka posła Latosa dalej atakuje jednak pana Karola.
Nie byłem i nie jestem pracodawcą. Pani mnie obraża. W odpowiedzi na moją krytykę lokalnej polityki jako takiej, odpowiedziała Pani nieprawdą i to jako fanpage partii politycznej – próbuje wyjaśnić asystentce szefa bydgoskiego PiS-u pan Karol.
Z dalszych wpisów można odnieść wrażenie, że pani Ilona nie przepada za bydgoskim radnym PiS Rafałem Piasieckim. Tożsame nazwisko pana Karola sprawiło, że postanowiła się na nim wyładować.
Przedwyborcze emocje
W sobotę w bydgoskim PiS-ie odbędą się wybory wewnętrzne. Medialne informacje o tym, że struktura partyjna jest w Bydgoszczy podzielona, potwierdza również w tej dyskusji współpracowniczka posła Tomasza Latosa. Odnosząc się bowiem do pytania zadanego przez redaktora Bielawę atakuje bezpośrednio innego posła Prawa i Sprawiedliwości Łukasza Schreibera.
Ilona Błaszczyk funkcjonuje w wykazie pracowników Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego.