Posłowie wystraszyli się protestów? Zaostrzenia przepisów zakazujących aborcji nie będzie



Mówi się, że tylko krowa nie zmienia poglądów. Tym bardziej, gdy w poniedziałek na Starym Rynku w Bydgoszczy wygwizdano z nazwiska posłów, którzy w pierwszym czytaniu poparli obywatelski projekt ,,Stop aborcji”. Dzisiaj odbyło się ponowne głosowanie, w którym posłowie w większości zdecydowali o jego odrzuceniu.

Sprawa wydaje się nieco dziwna z jednego powodu, bowiem na etapie prac w komisjach nie podjęto tak naprawdę dyskusji nad projektem, tylko od razu pojawił się wniosek o jego odrzucenie i większość posłów wcześniej widzących potrzebę pracy nad projektem, nagle zmieniła zdanie. Trudno nie zauważyć przy tym skutków poniedziałkowych ,,Czarnych protestów”. Również wczoraj o sytuacji kobiet w Polsce debatował Parlament Europejski.

 

Jedynym posłem z okręgu bydgoskiego, który był przeciwko odrzucaniu obywatelskiego projektu ,,Stop aborcji” był Eugeniusz Kłopotek. Zdanie zmienili posłowie PiS: Piotr Król, Bartosz Kownacki, Łukasz Schreiber, Ewa Kozanecka. Nieobecny na głosowaniu był poseł Tomasz Latos. Odrzucenie projektu obywatelskiego poparł również nieobecny przed dwoma tygodniami w Sejmie poseł Paweł Skutecki z Kukiz15.

 

Ustawa blokująca in vitro również wycofana

Jak informuje poseł Nowoczesnej Michał Stasiński, krytykowany przez niego projekt ustawy o ochronie płodu, który w praktyce uniemożliwiłby stosowanie metody in vitro w Polsce, również nie będzie dalej procedowany, gdyż swoje poparcie dla niego wycofało sześciu posłów wnioskodawców, w tym bydgoski parlamentarzysta Paweł Skutecki.