Prezydent Bydgoszczy liczy na Ministra Skarbu Państwu



Fot: Bartosz Bieliński

Duże zamieszanie w ostatnich dniach wywołała inicjatywa zwiększenia udziału Torunia w Porcie Lotniczym Bydgoszcz oraz zmiany jego nazwy poprzez dodanie członu ,,Toruń”. Niewykluczone, że taki wniosek może pojawić się w lipcu na walnym i zostać poddany pod głosowanie. Bydgoszcz biernie się temu jednak przyglądać nie będzie.

Spór o nazwę Portu Lotniczego, do której zmiany jest jeszcze daleka droga, zdążył już przebić się do ogólnopolskich mediów i nadać sławę naszemu regionowi.

 

Zgodnie z kodeksem spółek handlowych, decyzja o zwiększeniu kapitału spółki bądź zmianie statutu (statut reguluje nazwę spółki) wymaga większości kwalifikowanej, czyli 3/4 głosów udziałowców. Województwa Kujawsko-Pomorskie, które jest inicjatorem zmiany nazwy posiada tylko nieco ponad 70%. Miasto Bydgoszcz ma ponad 22,6% akcji, zaś niecałe 6% posiada Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze, należące do Skarbu Państwu.

 

Stąd też podczas wczorajszej sesji Rady Miasta Bydgoszczy, prezydent Rafał Bruski wyraził nadzieje, że Minister Skarbu Państwu nie będzie sprzyjał inicjatywie Zarządu Województwa. Bruski mówił również o tym, że może być potrzebne podwyższenie wartości akcji Miasta Bydgoszczy, w celu zachowania dotychczasowego procentu akcji.