Rektor UMK również nie raczy porozmawiać z bydgoskim samorządem



Rektor Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu prof. Andrzej Tretyn czuje się obrażony na prezydenta Bydgoszczy Rafała Bruskiego i nie weźmie udziału w nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Bydgoszczy poświęconej utworzeniu Uniwersytetu Medycznego.

O zwołanie w najbliższy poniedziałek nadzwyczajnej sesji Rady Miasta zawnioskował prezydent Rafał Bruski, który uważa, iż w sprawie przyszłości Collegium Medicum w Bydgoszczy potrzebna jest rzeczowa debata, a nie odbywające się za zamknięty drzwiami rozmowy z ministrami, jak to czynią władze UMK.

 

Rektor Tretyn w piśmie do bydgoskiego samorządu przyznaje, szanuje ponad 160 tys. osób, które podpisały się pod inicjatywą obywatelską powołania Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy, ale daje do zrozumienia przy tym – rozumiem, że wielu z nich woli uczelni z szyldem Bydgoszcz niezależnie od poziomu naukowego.

 

Jestem jednak rektorem UMK i moim obowiązkiem jest dbać o stały rozwój naszego wspólnego Uniwersytetu – pisze prof. Tretyn. Rektor czuje również żal do prezydenta Bydgoszczy Rafała Bruskiego, iż ten publicznie sugerował stosowanie przez niego nacisków na pracowników Collegiu Medicum – Oburzające są słowa porównujące głosowanie podczas posiedzenia Rady Wydziału Lekarskiego CM do praktyk znanych z PRL.