W pobliżu Mysiej Wieży rozbudowany zostanie Zajazd u Piasta Kołodzieja. Obiekt przejęty przez prywatnego inwestora poważnie zmieni swoje oblicze. Nie wszystkim mieszkańcom się to podoba. Urząd Miejski tłumaczy aspekt prawny zaistniałej sytuacji.
Mieszkańcy w internetowych dyskusjach zwrócili uwagę na krajobraz który zostanie według nich doprowadzony do degradacji oraz na brak konsultacji społecznych w podejmowaniu tak ważnych decyzji. Jednym z argumentów przeciwników budowy jest także sprawa zasłaniania zabytku przez powstający budynek.
Według przekazanych przez kruszwicki urząd informacji właściciel spełnił wszystkie wymogi formalne dotyczące zabudowy. Warunki zabudowy \ostały uzgodnione również z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków.
– Właściciel zgodnie z obowiązującymi przepisami zwrócił się do tutejszego Urzędu z wnioskiem o wydanie decyzji o warunkach zabudowy określającym ogólne parametry budynku. Projekt decyzji o warunki zabudowy został uzgodniony z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków, Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska, Państwowym Powiatowym Inspektorem Sanitarnym oraz Generalną Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad – informuje Joanna Dzikowska z Urzędu Miejskiego w Kruszwicy.
Co więcej inwestorowi nie można było zabronić zgody na rozbudowę obiektu. skończyłoby się to poważnym naruszeniem prawa.
– W związku ze spełnieniem przez inwestora wszystkich formalności Burmistrz Kruszwicy nie mógł, zgodnie z prawem, odmówić wydania decyzji o warunkach zabudowy. Roboty budowlane można rozpocząć jedynie na podstawie ostatecznej decyzji o pozwoleniu na budowę, którą wydaje Starosta Inowrocławski. Na tym etapie wymagane jest uzgodnienie projektu budowlanego przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, który decyduje o ostatecznym wyglądzie budynku. Do wniosku o pozwolenie na budowę inwestor musi dołączyć projekt budowlany wraz z opiniami, uzgodnieniami, pozwoleniami i innymi dokumentami wymaganymi przepisami szczególnymi m.in. decyzję o warunkach zabudowy – tłumaczy Joanna Dzikowska.