Polska ma szansę stać się kluczowym partnerem Chin w ramach nowego jedwabnego szlaku. W środę w Sejmie miała miejsce debata I czytania nad wyrażeniem zgody przez polski parlament do udziału Polski w Azjatyckim Banku Inwestycji Infrastrukturalnych (AIIB). Największy klub poselski Prawa i Sprawiedliwości reprezentował poseł Łukasz Schreiber z Bydgoszczy.
– Idea Azjatyckiego Banku Inwestycji Infrastrukturalnych łączy się z chińską ideą rewitalizacji tras handlowych na linii Chin – Europa ,,Jeden Pas, Jeden Szlak”. Ten nowy jedwabny szlak to jednoznaczne odwołanie do okresu świetności Chin, to historyczno-kulturalne nawiązanie. Polska wtedy była na peryferiach świata antycznego, dzisiaj możemy w tym odegrać jedną ze strategicznych ról – mówił w imieniu PiS-u poseł Łukasz Schreiber, z sejmowej mównicy – Dla Polski są tak naprawdę trzy podstawowe cele powołania tego banku. Pierwszy to cele ekonomiczne, drugi polityczne, trzeci to społeczno-gospodarcze.
Schreiber opierając się o szacunki wyjaśniał, iż do 2020 roku wzrost sprzedaży polskich produktów do Chin wynosić ma średnio 11% rocznie. Wejście Polski jako udziałowca (objąć mamy 0,85% udziałów), może ten wzrost zdaniem parlamentarzysty przyśpieszyć.
Bydgoski poseł wyjaśniał, iż jeden ze szlaków biec będzie przez Białoruś, skąd jedyna droga do Europy Zachodniej wiedzie przez Polskę.
– Nie będę powtarzała tych informacji co mówił poseł Schreiber, tutaj między nami nie ma różnić, ani w ocenie tej inicjatywy, ani w kwestii oceny znaczenia tej inicjatywy dla Polski – mówiła reprezentująca klub PO, posłanka Joanna Mucha. Wyraziła ona zadowolenie, iż nowy rząd kontynuuje politykę poprzedników w tym zakresie.
Poparcie dwóch największych klubów w Sejmie sprawia, iż głosowanie w tej materii będzie formalnością.
Polecamy również – Polska coraz bliższa bycia założycielem Azjatyckiego Banku Inwestycji Infrastrukturalnych.