Prezydent Rafał Bruski na początku roku wydał zarządzenie, które utrudnia organizację cyrków ze zwierzętami na terenie miasta. Jego intencją była ochrona zwierząt, dla których praca w takiej roli wiąże się z cierpieniami. W ostatnim czasie wojewoda Mikołaj Bogdanowicz uznał, że prezydent może łamać prawo i zarządzenie zaskarżył. Spór rozstrzygnąć ma Wojewódzki Sąd Administracyjny.
Praktyka szybko pokazała, że zarządzenie prezydenta Bydgoszczy można obejść. W swoim zarządzeniu Rafał Bruski zalecił swoim urzędnikom i spółkom miejskim, aby nie użyczały terenów podlegających miastu na organizację cyrków ze zwierzętami. Prezydent ponadto zakazał wykorzystywania infrastruktury miejskiej do promocji tego typu widowisk oraz na dystrybucję biletów chociażby w szkołach.
Jeżeli cyrk wynajmie teren od prywatnego właściciela, to swoje widowisko bez problemu zrealizuje. Zarządzenie Bruskiego zatem nie tyle zakazuje organizacji cyrków ze zwierzętami, co je w dość dużym stopniu utrudnia.
Zdaniem wojewody Mikołaja Bogdanowicza łamany może być tutaj jednak art. 22 Konstytucji RP, który zabrania samorządowcom ograniczanie działalności gospodarczej, a w taki sposób zarządzenie Bruskiego zinterpretowały służby wojewody.
Skargę wojewoda skierował do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
