Szewczak: Lobby bankowe miało w Polsce prawdziwe eldorado i poczucie bezkarności



Szewczak: Lobby bankowe miało w Polsce prawdziwe eldorado i poczucie bezkarności

W sobotę w Bydgoszczy gościł poseł Janusz Szewczak, wiceprzewodniczący Komisji Finansów Publicznych. Odbył on otwarte spotkanie z mieszkańcami oraz spotkał się z osobami, które zakładają stowarzyszenie mające pomagać pokrzywdzonym przez tzw. toksyczne usługi finansowe.

 

Nad Brdę dr Janusza Szewczaka zaprosił poseł Łukasz Schreiber, który również zasiada w Komisji Finansów Publicznych. Przed dwoma tygodnia Schreiber zorganizował konferencję prasową z udziałem pokrzywdzonych przez tzw. poliso-lokaty

 

Spotkanie z bydgoskimi mediami Szewczak rozpoczął jednak od tematu posiadaczy kredytów w walucie szwajcarskiej – Jest coraz więcej dowodów na to, że to nie były kredyty walutowe ale zwykłe złotowe. To nie są mój wymysły, choć ja mówię o tym od wielu lat, ale potwierdza to chociażby raport Rzecznika Finansów, który jest miażdżący dla lobby bankowego – mówił Janusz Szewczak.

 

Zdaniem parlamentarzysty potrzebne będą zmiany prawa, w kierunku większej ochrony obywateli przed lobby bankowym. Szewczak podkreśla, iż są kraje takie jak: Węgry, Chorwacja, czy Austria, które skutecznie sobie z problemem poradziły – W mojej opinii do tej pory lobby bankowe miało w Polsce prawdziwe Eldorado i poczucie bezkarności. Gdyby część tych pieniędzy udało się zwrócić obywatelom, to byłby to wyraz funkcjonowania państwa praktycznego, a nie tylko teoretycznego.

 

– Odbyła się narada u prezydenta Andrzeja Dudy wszystkich zainteresowanych podmiotów. Jest on obecnie jedynym politykiem, który podjął się próby rozwiązania problemu. Na razie pracownicy jego kancelarii przedstawili zarysy zmian – wyjaśniał Szewczak. Najprawdopodobniej prezydencki projekt ustawy trafi do parlamentu pod koniec czerwca. Szewczak szacuje, że problem Frankowiczów opiewa na kwotę 140 mld zł.

 

Nowa grupa pokrzywdzonych przez system bankowy, to osoby, które udało się namówić na tzw. poliso-lokaty, o czym mówił wcześniej poseł Schreiber. (więcej: Poseł będzie pomagał poszkodowanym przez toksyczne produkty finansowe). Problem obejmować może nawet 5 mln Polaków i dotyczyć kwoty ok. 40 mld zł. Spotkanie z poszkodowanymi w naszym regionie, było jednym z elementów wizyty posła Janusza Szewczaka w Bydgoszczy, który nazwał ten problem – nową aferą finansową.

 

– Jak można było dopuścić do tak oszukańczych usług na polskim rynku finansowym? – pyta poprzedni rząd Szewczak – Wyrażana ostatnio tak szeroko troska o polską praworządność, to zasłona dymna. Obawa sektora bankowego, że pieniądze będzie trzeba zwrócić Polaków – kwituje wiceprzewodniczący Komisji Finansów Publicznych.