Zbliżamy się do kulminacyjnego momentu obchodów 1050-lecia Chrztu Polski. Nie jest to jednak do końca okrągła data, okrągłe milenium przypadało bowiem w roku 1966, gdy sytuacja polityczna (podległość radzieckiej Moskwie) wręcz zakazywała podkreślania chrześcijańskich korzeni i znaczenia chrztu jaki przyjął Mieszko I. Nie oznacza to jedna, iż 1000-lecia istnienia państwa polskiego w ogóle nie świętowano.
Uchwałą Sejmu z 1958 roku ogłoszono obchody tysiąclecia polskiej suwerenności na lata 1960-1966. Towarzyszył temu program oświatowy budowy 1,5 tys. szkół pomników Tysiąclecia Państwa Polskiego, ale również należy zaznaczyć, iż władze większy nacisk położyły na badania archeologiczne.
Rozpoczęto od prowadzonych na szeroką skalę obchodów 550 rocznicy bitwy pod Grunwaldem w 1960 roku. Elementem kulminacyjnym była Defilada Tysiąclecia, która 22 lipca 1966 roku przeszła ulicami Warszawy. Pokazywać miała ona siłę polskiej armii, nie zabrakło jednak również grup rekonstrukcyjnych w zbrojach z poprzednich epok. Zobaczyć można było również husarię na koniach. Defiladę rozpoczął przelot samolotów uformowanych w symbol orła piastowskiego.
Reportaż z kroniki filmowej przedstawiający defiladę:
{youtube}9c9IejeNxjU{/youtube}
Swoimi możliwościami obchody milenium realizował również Kościół. Władze PRL widziały jednak w tym kolejny bój o rząd dusz, stąd też starały się utrudniać działania hierarchom kościelnym. 15 kwietnia 1966 roku (kulminacyjne obchody 1050-lecia chrztu również odbędą się 16 kwietnia) abp Karol Wojtyła, późniejszy papież Jan Paweł II, odprawiał w Gnieźnie uroczystą mszę. Była ona zakłócana przez wystrzały armatnie na przywitanie marszałka Mariana Spychalskiego.