Tramwaje jeżdżą z opóźnieniem – winna zła organizacja i światła.

Cztery dni funkcjonowania linii tramwajowej do Fordonu już za nami. Według naszych ustaleń średnie opóźnienie pojazdów szynowych jadących z Fordonu wynosi około kilkunastu minut w szczycie. Niekiedy dochodzi ono nawet do około 20 minut. Wszystko z powodu stania na światłach.

 

Przejazd przez Fordon, z powodu stania na światłach, powoduje około 5 minut opóźnienia, którego nie da się później nadrobić. Dodatkowo dość duże opóźnienia generuje stanie na światłach przy Rondzie Fordońskim.

 

Tramwaj blokuje tramwaj

Z powodu remontu ulicy Chodkiewicza, linie 4 i 6 jeżdżą po trasie częściowo zmienionej, do pętli w Myślęcinku. I tu zatrzyma się problem, gdyż łącznie ta pętla obsługuje 5 linii (również 1,2 i 10). Brak możliwości technicznej wyprzedzania się tramwajów sprawia, że dochodzi do sytuacji, gdy jeden pojazd szynowy blokuje punktualny wyjazd drugiemu.

 

Motorniczy, których pytaliśmy o obecną sytuację, nie kryją wściekłości na organizatora transportu w mieście – Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej.