W ubiegłym tygodniu zakończyła się runda jesienna w grupie III B-klasy, na boiskach której występowali piłkarze Zawiszy Bydgoszcz. VIII liga nie brzmi zbyt prestiżowo, ale trzeba przyznać, że była to ciekawa liga, stąd też kibice Zawiszy na doznania sportowe nie mogli narzekać.
Po jesieni tabelę ligową zamyka zespół Skry Paterek z dorobkiem zaledwie trzech punktów. Statystyka w tym wypadku nie do końca odzwierciedla poziom tego klubu, bowiem Skra nie była dla przeciwników łatwym rywalem, o czym przekonali się w bezpośrednim pojedynku piłkarze Zawiszy. W II kolejce Skra pokonała zespół aspirujący do awansu Akademię Futbolu Brzoza, z którą Zawisza wygra w ubiegłym tygodniu po zaciętym pojedynku. Pokazuje to tylko, iż mamy do czynienia w lidze z wysokim poziomem rywalizacji piłkarskiej. Autem Skry jest na pewno dość nietypowy wymiar boiska, ale zespół posiada też dość dobre umiejętności sportowe.
Misja ratowania Zawiszy podjęta przez Stowarzyszenie Piłkarskie wymagała szybkiego zbudowania zespołu. Ogłoszono publicznie casting, który spotkał się z dość dużym odzewem. Chęć gry zgłosili m.in. dawni piłkarze Zawiszy, którzy zakończyli już swoje kariery. Potrzeba pomocy klubowi sprawiła, iż ponownie zdecydowali się założyć korki. Takim piłkarzem jest Paweł Ettinger, ważny punkt defensywy niebiesko-czarnych, który występował wcześniej w Zawiszy w sezonie 2007/2008 w II lidze. Na samym wstępie była to mimo wszystko zbieranina piłkarzy, którym brakowało zgrania. Kolejne sparingi pokazywały, iż zespół zaczyna integrować się coraz lepiej.
Przed rozpoczęciem rozgrywek kibice przygotowali konretną prezentację w centrum Bydgoszczy
Na inaugurację Zawiszy przyszło podjąć Wisłę Fordon (okazał się to jedyny mecz w rundzie rozgrywany w granicach Bydgoszczy). To spotkanie było dla zespołu Zawiszy oraz kibiców zimnym prysznicem. W pierwszej połowie widać było wyraźnie, iż gospodarze są lepsi, Zawiszy brakowało zaś cały czas jeszcze tego zgrania. Przed zejściem do szatni Kacper Sapa dał Wiśle prowadzenie. Druga połowa była już okresem lepszej gry Zawiszy, w 85 minucie Ernest Szumla wyrównał i gra rozpoczęła się jakby od nowa.
{youtube}F4Fi_hv8VB8{/youtube}
Zawisza miał szansę zdobyć jeszcze jedną bramkę i ten mecz wygrać. Fatalny błąd bramkarza gości Gajewskiego, który nie trafił w piłkę. Po tym błędzie wpadła bramka dla gospodarzy. Wisła Fordon objęła pozycję lidera ligi, której nie oddała do końca rundy. Jedyny mecz w tej rundzie przegrany przez Wisłę, to konfrontacja z Akademią Futbolu Brzoza. Zobacz skrót meczu: Wisła Fordon – Zawisza Bydgoszcz
Piłkarze Zawiszy musieli zatem przełknąć psychicznie porażkę na inaugurację. Na dodatek tydzień później zgodnie z harmonogramem niebiesko-czarni pauzowali, nie było zatem okazji, aby pokazać, iż mecz z Wisłą był wypadkiem przy pracy. Kolejnym rywalem była Zorza Ślesin. Mecz rozgrywany pod Nakłem kojarzy mi się z niezbyt równą murawą. Sportowo Zawisza jednak dominował wygrywając 1:6.
Później przyszło kolejne wysokie zwycięstwo z Iskrą Zamość-Rynarzewo 6:0, mecz pauzy z powodu oddania spotkania walkowerem przez Ramiel Bydgoszcz (w praktyce kolejne punkty dla Zawiszy) i zwycięstwo 3:0 z GLZS Sadki po dobrym meczu. Sadki to również dość dobry sportowo zespół, który podobnie jak Skra Paterek pokonał AF Brzoza.
{youtube}Lx0L9rMC4YE{/youtube}
W ostatniej części rundy Zawisza jakby nieco opadł z sił. Niebiesko-czarni po dobrej pierwszej połowie, w której wywalczyli sobie bramkową przewagę, znacznie słabiej wypadali już w drugiej odsłonie, przez co robiło się na boisku nerwowo. Tak przebiegły spotkania z Victorią Kołaczkowo (wygrany 1:3), z Olimpią Wtelno (wygrany 2:0), czy ze Skrą Paterek – Bardzo dobra dyspozycja bramkarza Zawiszy Jana Stypczyńskiego ochroniła wielokrotnie Zawiszę przed utratą bramki. Niebiesko-czarni za sprawą Wojciecha Ruczyńskiego szukali szansy grą z kontrataku, dzięki czemu goście prowadzili już w 27 minucie 0:3. Wtedy zaczęły się jednak problemy, przed zejściem do szatni Skra zdobywa kontaktową bramkę, a dwie minuty po wznowieniu gry mamy już 2:3 i w Zawiszy zaczęło robić się nerwowo. Wykorzystany w 54 minucie rzut karny przez Ruczyńskiego sprawił, iż Zawisza spokojnie dotrwał do końca meczu przy przewadze 2:4. Zobacz skrót: Skra Paterek – Zawisza Bydgoszcz
Na zakończenie mieliśmy wyrównany mecz z Akademią Futbolu Brzoza, w którym gra o punkty toczyła się do ostatniego gwizdka. Szczęście uśmiechnęło się w tej rywalizacji do Zawiszy. Zobacz skrót: Zawisza Bydgoszcz – AF Brzoza.
Trochę statystyki
Zawisza w 10 meczach osiągnąć 9 zwycięstw i jedną porażkę, co daje 27 punktów i drugą pozycję w tabeli. Wyżej jest dzięki lepszemu stosunku w rywalizacji bezpośredniej Wisła Fordon. Niebiesko-czarni zdobyli 33 bramki (więcej ma Wisła Fordon – 53 i AF Brzoza – 41), a stracili tylko 8 (w tej klasyfikacji Zawisza był najlepszy).
Najlepszym strzelcem rundy jesiennej III grupy B-klasy był Wojciech Ruczyński z Zawiszy, który zdobył 13 bramek. Druga lokata przypada Kacprowi Sapie z Wisły, który zdobył 11 bramek, w tym jedną przeciwko Zawiszy. Drugim najlepszym strzelcem Zawiszy jest Nikodem Kasperczak z 5 bramkami.
Victoria Kołaczkowo – Zawisza Bydgoszcz 1:3
Wyniki:
Wisła Fordon – Zawisza Bydgoszcz 2:1
Zorza Ślesin – Zawisza Bydgoszcz 1:6
Zawisza Bydgoszcz – Iskra Zamość-Rynarzewo 6:0
Ramiel Bydgoszcz – Zawisza Bydgoszcz 0:3 (walkower)
Zawisza Bydgoszcz – GLZS Sadki 3:0
Zieloni Zalesie – Zawisza Bydgoszcz 0:2
Victoria Kołaczkowo – Zawisza Bydgoszcz 1:3
Zawisza Bydgoszcz – Olimpia Wtelno 2:0
Skra Paterek – Zawisza Bydgoszcz 2:4
Zawisza Bydgoszcz – Akademia Futbolu Brzoza 3:2