Rząd Prawa i Sprawiedliwości chce, aby rolnicy objęci zostali powszechnym ubezpieczeniem, co usprawni przeciwdziałanie skutkom zjawisk atmosferycznych. Ubezpieczenia są dość drogie, przez co wielu rolników z nich rezygnuje, dlatego państwo będzie w dużej mierze partycypować w ich kosztach.
Wiceminister rolnictwa Rafał Romanowski gościł w poniedziałek w Urzędzie Wojewódzkim w Bydgoszczy, gdzie odbył spotkanie z przedstawicielami organizacji rolniczych z regionu.
– W województwie kujawsko-pomorskim rolnictwo jest bardzo ważną dziedziną – wyjaśniał wojewoda Mikołaj Bogdanowicz.
Z tą opinią zgodził się wiceminister Rafał Romanowski, który widział potrzebę spotkania z kujawsko-pomorskimi rolnikami – Problemy jakie są tutaj zgłaszane nie dotyczą tylko województwa, ale są też problemy globalne.
Podczas spotkania z ministrem Romanowskim rozmawiano o negatywnych skutkach zjawisk atmosferycznych, o rynku wieprzowiny- W tym województwie mocno poszkodowani zostali producenci wieprzowiny i mleka.
Toruński poseł Jan Ardanowski, który uczestniczył w tym spotkaniu, wymienić listę priorytetów do zrobienia dla polskiego rolnictwa. Uważa on, że na szczeblu rządowym należy wprowadzić specjalne oznaczenie ,,produkt polski”, aby konsumenci mieli pełną świadomość, że kupują żywność pochodzącą od polskiego rolnika. Ardanowski chwalił również działania Ministerstwa Rozwoju wicepremiera Mateusza Morawieckiego, wspominając chociażby o projekcie utworzenai państwowego holdingu rolno-spożywczego.
Również w spotkaniu uczestniczył senator Józef Łyczak, który powiedział wprost, iż jedna z firm uważana przez wielu konsumentów za polską, zajmuje się dystrybucją ,,mniej zdrowej” wieprzowiny z Dani.
Minister Romanowski zapowiedział, że rząd chce wprowadzić powszechny program ubezpieczeń wśród rolników, w którym 65% składki ubezpieczeniowej pokrywałby budżet państwa. Zdaniem Ardanowskiego taki system funkcjonuje dość dobrze w Stanach Zjednoczonych, zaś 65% partycypacja państwa jest maksymalną dozwoloną przez Unię Europejską.