Winnicki: Mamy do czynienia z upadkiem majestatu Rzeczypospolitej

Poseł Ruchu Narodowego Robert Winnicki wieczorem opuścił budynek sejmu, gdyż jak podkreślał to co się działo wewnątrz jest upadkiem majestatu Rzeczypospolitej Polskiej. Przypomnijmy – posłowie PiS po godzinie 21 prowadzili głosowania w sali kolumnowej, w tym samym czasie opozycja okupowała mównicę w sali plenarnej.

-W sali kolumnowej jest jedna odsłona cyrku, czyli próba przeprowadzenia głosowania nad budżetem, który organizuje Prawo i Sprawiedliwość. W sali głównej, plenarnej posiedzeń sejmu, jest druga odsłona cyrku, czyli blokowanie przez opozycję mównicy – powiedział tuż przed wyjściem z sejmu poseł Robert Winnicki – Zaczęło się to wszystko od Ministerstwa Głupich Kroków jakie starał się urządzić marszałek Kuchciński najpierw chcąc wyrzucić zupełnie bezsensownie dziennikarzy z sejmu, potem wykluczając z posiedzenia posła Szczerbę, zamiast ukarać go jakąś porządkową karą. Dał paliwo demoliberalnej opozycji i zamiast z tych głupich kroków PiS się wycofać, to brnięto dalej. Aż wreszcie doszliśmy do sytuacji, gdy budżet głosowany jest w warunkach przynajmniej wątpliwych, gdzie mamy do upadku majestatu Rzeczypospolitej dzisiejszego wieczora w Sejmie RP.

 

Zdaniem Winnickiego winę za powstałą sytuację ponosi zarówno PiS jak i opozycja – Mamy do czynienia z dwoma cyrkami i chce jasno powiedzieć,że te cyrki odpowiadają po równo.

 

[iframe width=”419″ height=”236″ src=”https://www.youtube.com/embed/VgUfzqIooXI” frameborder=”0″ allowfullscreen ]