Wrócimy do planów budowy okręgu przemysłowego pomiędzy Bydgoszczą i Szczecinem?



Wrócimy do planów budowy okręgu przemysłowego pomiędzy Bydgoszczą i Szczecinem?

Wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Infrastruktury Sylwester Chruszcz przypomina plany rozwoju terenów leżących tuż przy Krajnie. Jego zdaniem, być może warto wrócić do tych planów, gdyż pozwoliłoby to ożywić słabo rozwinięte gospodarczo tereny.

 Obszar Krajny położony w województwie kujawsko-pomorskim i wielkopolskim boryka się z wysokim poziomem bezrobocia. Dostrzegamy to chociażby w powiecie sępoleńskim, ale podobna sytuacja występuje również w powiecie złotowskim w Wielkopolsce.

 

–  Polska po wojnie przesunęła się ze wschodu na zachodu, a co dzisiaj mamy pomiędzy Bydgoszczą, Szczecinem, Poznaniem, Gorzowem i Wałczem? Mamy puszczę, tereny po PGR-owskie, nie mamy tam przemysłu, ani pomysłu na ten teren – wyjaśnia poseł Sylwester Chruszcz (Kukiz15) ze Szczecina – Przedwojenni profesorowie planowali w 1946 roku budowę dużego okręgu przemysłowego, który zorganizowałby ten teren tak jak Centralny Okręg Przemysłowy ze Stalową Wolą. To mógłby być przemysł zbrojeniowy, lotniczy, każdy inny co by pobudził ten teren, nie tylko rolniczo i turystycznie, ale także przemysłowo i kulturalnie.

 

Te plany nie zostały zrealizowane, a problemy z brakiem zagospodarowania terenów pomiędzy Bydgoszczą i Szczecinem pozostały. Powstanie okręgu przemysłowego na wspomnianym przez Chruszcza terenie, ożywiłyby gospodarczo miasta Krajny Piłę, Złotów, Więcbork, Sępólno Krajeńskie, ale również tereny związane z Chojnicami. Pośrednio zyski odczułaby zapewne również Bydgoszcz.

 

Poseł Sylwester Chruszcz planuje wyraża chęć udziału w pracach tworzonego obecnie Zespołu Parlamentarnego na rzecz rozwoju Polski północno-zachodniej, w którym pracować chcą również posłowie Paweł Skutecki i Łukasz Schreiber z Bydgoszczy.

 

[iframe width=”419″ height=”236″ src=”https://www.youtube.com/embed/rMJ4SzVzbTU” frameborder=”0″ allowfullscreen ]