Zawisza gromi w meczu na szczycie



Do tej pory zespół GLZS Sadki był niepokonany w tegorocznych rozgrywkach B-klasy. Kiedyś musi jednak przyjść ten pierwszy raz – w meczu 6 kolejki drużynę z Sadek wysoko pokonał Zawisza Bydgoszcz. Mecz na poziomie VIII ligi zainteresował przedstawicieli Polskiego Związku Piłki Nożnej, na trybunach zasiadł wiceprezes związku Eugeniusz Nowak.

 

Dla piłkarzy Zawiszy mecz w Potulicach był przede wszystkim powrotem do trybu meczowego, bowiem przed tygodniem pauzowali z powodu walkowera Ramiela Bydgoszcz. Zespół gości, który do tej pory nie przegrał w tym sezonie żadnego meczu, był dość wymagającym rywalem, ale to trzeba przyznać, niebiesko-czarni byli nieco lepsi, co odzwierciedla wynik spotkania. W 13 minucie, z powodu kontuzji trener Zawiszy musiał zmienić Sergiusza Kota, którego na boisku zastąpił Przemysław Marchwant. Kilka minut później Zawiszy udało się skonstruować zakończoną bramką sytuację, która dała niebiesko-czarnym pewności. W 17 minucie Marchwart otrzymuje podanie od Wojciecha Ruczyńskiego i uderza na bramkę Bartosza Dudzica, ten broni, ale nie jest już wstanie powstrzymać Nikodema Kasperczaka przed dobitką.

 

Wiceprezes PZPN Eugeniusz Nowak

 

Goście starali się odpowiadać prostopadłymi podaniami do napastników, którzy byli wymagającymi przeciwnikami dla obrońców Zawiszy. Był to mecz walki, w którym sędziemu Jarosławowi Kleinowi przyszło gwizdać wiele fauli. Zespół GLZS Sadki był szczególnie groźny ze stałych fragmentów gry. Bardzo dobrze spisywał się jednak bramkarz Zawiszy Marcin Niwiński.

 

W 34 minucie stały fragment gry wykorzystali jednak gospodarze. Po wybiciu z rzutu rożnego piłki przez Adama Wiśniewskiego, uderzeniem głową, ponownie bramkarza z Sadek pokonał Kasperczak. Pierwsza odsłona spotkania zakończyła się wynikiem 2:0 dla Zawiszy.

 

 

Druga część meczu również należała do Zawiszy, choć goście bywali momentami groźni. W 63 minucie padła trzecia bramka w tym meczu, tym razem bezbłędnie bramkarza Dudzica pokonał najskuteczniejszy napastnik ligi – Wojciech Ruczyński. (wszystkie trzy bramki zobaczyć można na materiale filmowym). Chwilę wcześniej na boisku zrobiło się dość nerwowo, po na Ruczyńskim prawie doszło do przepychanek pomiędzy zawodnikami.

 

{youtube}3G9MVdp5uWA{/youtube}

 

W 81 minucie z powodu urazu nogi boisko musiał opuścić zawodnik Zawiszy Damian Nowak, z racji tego, że trener Dawid Niezbecki dokonał już wcześniej regulaminowego limitu zmian, Zawisza kończył ten mecz 10-tkę. Niebiesko-czarni na ostatnie 10 minut meczu nieco zwolnili, ale specjalnie nie oddali pola gościom.

 

Mecz w Potulicach oglądało około 400 osób, w tym wspomniany wiceprezes PZPN Nowak. Kibice Zawiszy na zakończenie meczu pozdrowili trenera i prezesa GLZS Sadki Krzysztofa Arndta, który w przeszłości grał z ,,Zetką” na piersi.

 

Zawisza Bydgoszcz – GLZS Sadki 3:0 (2:0)

17′ i 34′ – Nikodem Kasperczak

63′ – Wojciech Ruczyński

 

Zobacz skrót meczu: Zawisza – GLZS Sadki

 

Zawisza Bydgoszcz: Marcin Niwiński (60, Artur Gajewski) – Jarosław Lewandowski, Paweł Ettinger (50, Patryk Szymański), Sebastian Każuro, Bartosz Stoppel – Patryk Błażejewicz, Adam Wiśniewski > kapitan – Nikodem Kasperczak, Sergiusz Kot (13, Przemysław Marchwant), Oskar Ziemba (67, Damian Nowak) – Wojciech Ruczyński. Ponadto w kadrze meczowej: Krzysztof Topoliński

 

GLZS Sadki: Bartosz Dudzic – Dawid Bauza, Jarosław Kalisz, Michał Marach, Kamil Kaleta, Marek Marach > kapitan (60, Michał Kelm), Tomasz Hak, Jarosław Pikul, Patryk Szypkowski (58, Wojciech Murawski), Damian Lustig, Bartłomiej Gałkiewicz. W kadrze meczowej: Jakub Pilarczyk, Jędrzej Husak, Szymon Brodziński, Norber Szewera, Mateusz Łoboda

 

 

 

[iframe width=”419″ height=”236″ src=”https://www.youtube.com/embed/Lx0L9rMC4YE” frameborder=”0″ allowfullscreen ]