Po dobrym występie przeciwko Chrobremu Głogów, tym razem podopieczni Zbigniewa Smółki bez walki oddali punkty Wigrom Suwałki.
O pierwszej połowie sobotniego spotkania najlepiej w ogóle nie pisać. Można tylko powiedzieć, że w zasadzie się odbyła, gdyż praktycznie żadna ze stron nie stworzyła żadnej okazji. Na wyróżnienie zasługuje tylko sytuacja z 43. minuty, kiedy dwukrotnie gości uratowały interwencje obrońców, a po uderzeniu Igumanvica piękną paradą popisał się Salik.
Cały mecz rozpoczął się tak naprawdę w drugiej połowie. Zawisza lekko przycisnął i natychmiast przyszedł efekt. Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy zobaczyliśmy idealne dośrodkowanie z głębi pola wprost na głowę Panajotowa, który umieszcza piłkę z najbliższej odległości w siatce gości.
Gdy wydawało się, że bydgoszczanie pójdą za ciosem, zobaczyliśmy dwie zabójcze kontry gości. Najpierw fatalny kiks zaliczył Piotr Stawarczyk. Przy dośrodkowaniu w pole karne Zawiszy obrońca gospodarzy tak niefortunnie interweniował, że piłka po jego odbiciu przelobowała zaskoczonego Damiana Węglarza i wpadła w samo okienko bramki Zawiszy.
Jeszcze gorzej dla niebiesko-czarnych zrobiło się kilkanaście minut później. Fatalne zagapienie obrońców gospodarzy wykorzystali ponownie piłkarze z Suwałk. W sytuacji sam na sam po blędzie defensorów Zawiszy bramkarza gospodarzy pokonał tym razem Michał Kozak.
Zawisza jeszcze próbował atakować, ale akcje bydgoszczan były tak nie składne, jak cały sezon 2015/2016 w ich wykonaniu. Porażka z Wigrami oznacza, że szanse na awans Zawiszy do Ekstraklasy zmalały praktycznie do zera i są już tylko mocno matematyczne.
Zawisza Bydgoszcz – Wigry Suwałki 1:2 (0:0)
1:0 – Panajotow 49′
1:1 – Stawarczyk 61′
1:2 – Kozak 73′
Składy:
Zawisza Bydgoszcz: Damian Węglarz – Sebastian Kamiński, Toni Markić, Piotr Stawarczyk, Blazo Igumanović – Jakub Smektała (81′ Arkadiusz Gajewski), Gal Arel (74′ Karol Angielski), Kamil Drygas, Mica, Wasil Panajotow – Szymon Lewicki.
Wigry Suwałki: Karol Salik – Jakub Bartkowski, Martin Baran, Adrian Karankiewicz, Artur Bogusz – Damian Kądzior, Maciej Wichtowski, Aleksandar Atanacković, Damian Gąska (90′ Mateusz Żebrowski), Miłosz Kozak – Kamil Adamek (74′ Kamil Zapolnik).
Żółte kartki: Markić (Zawisza) oraz Atanacković, Baran (Wigry).
Sędzia: Zbigniew Dobrynin (Łódź).