Żegnamy Romana Bartoszcze – twórcę ruchu ludowego na Kujawach



Był posłem Sejmu Kontraktowego i I kadencji, do historii wszedł jako działać podziemnej, chłopskiej opozycji, antykomunistycznej. Jego brat Piotr, zmarł w 1984 roku w niewyjaśnionych okolicznościach.

Roman Bartoszcze zmarł 31 grudnia po ciężkiej chorobie. Dzisiaj odbywają się jego uroczystości pogrzebowe.

 

Urodził się 9 grudnia 1946 w Jaroszewicach. W 1963 cała rodzina przeniosła się pod Inowrocław, do Sławęcina. Swoją aktywność polityczną zaczynał we współpracującym z władzami Zjednoczonym Stronnictwem Ludowym, jednak gdy zaczęła powstawać antykomunistyczna opozycja, był jednym z pierwszych tworzących je struktury. Wraz z ojcem i bratem zawiązał w 1980 roku Chłopski Związek Zawodowy Kujaw i Ziemi Dobrzyńskiej. W listopadzie tego samego roku mianowano go sekretarzem Krajowej Rady Porozumień Chłopskich Niezależnych Związków Zawodowych. Rok później był już członkiem założycielem NSZZ Rolników Indywidualnych ,,Solidarność”.

 

Przyszło mu uczestniczyć w wydarzeniach Bydgoskiego Marca 81, w słynnym strajku chłopskim, który przyniósł sukces, w postaci rejestracji rolniczej solidarności przez władze PRL.

 

W okresie Stanu Wojennego, gdy wywalczone przywileje przez opozycję, zostały cofnięte, Roman Bartoszcze nadal aktywnie się udzielał. Po dożynkach na Jasnej Górze we wrześniu 1982 roku został zatrzymany przez SB, które na 2 miesiące osadziło go w ośrodku odosobnienia Mielęcinie. Po wyjściu na wolność wspólnie z ojcem i bratem wydawali i kolportowali podziemne czasopismo ,,Żywią i Bronią”. Niedługo później miało miejsce wstrząsające zdarzenie dla całej rodziny. W nocy z 7 na 8 lutego 1984 roku zamordowano jego brata Piotra Bartoszcze. Ciało odnaleziono w studzience melioracyjnej na jednym z pół uprawnych. Ta zbrodnia nie została do dzisiaj jednak wyjaśniona.

 

We wrześniu 1989 roku, gdy w Sejmie powstał klub PSL, był jego pierwszym prezesem. Startował w roku 1990 na urząd Prezydenta RP uzyskując ponad milion głosów.

 

W 2006 roku za wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce, prezydent Lech Kaczyński odznaczył go Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.