Kilka dni temu bydgoskie media poinformowały o tym, iż firma ,,Renoma” nie będzie już kontrolować biletów w bydgoskiej komunikacji miejskiej. Zastąpić ma ją firma Rewizor. Niektóre redakcje chcąc zwiększyć oglądalność, w mediach społecznościowych próbowały wykorzystywać niechęć pasażerów do tej grupy zawodowej. W praktyce wiele się nie zmieni, gdyż nowa firma przejmie w dużej mierze kadrę z Renomy.
Firma Renoma w przetargu zaoferowała za 12,7 mln zł rocznie wykonać 13 tys. kontroli miesięcznie, zaś firma Rewizor za 11,5 mln zł 15,1 tys. kontroli. W praktyce zatem niższa cena zamówienia, będzie okupiona gorszymi warunkami zatrudnienia pracowników. Takie obawy są uzasadnione, gdyż w innych miastach, gdzie pracuje od dłuższego czasu nowa firma kontrolerska, można wyczytać na forach internetowych niezbyt pochlebne opinie pracowników. W Bydgoszczy kontrole prowadzą osoby często bliskie wieku emerytalnego.
Gorsze warunki pracy przełożyć mogą się również na mniejsze zainteresowanie potencjalnych pracowników przy kontroli biletów. Kontrole przeprowadzać zgodnie z zamówieniem jednak będzie trzeba, przez co może dojść do sytuacji, iż pracodawca będzie musiał obniżyć wymagania przy staraniu się o pracę, a to już negatywnie mogą odczuć pasażerowie.
