Na łamach brytyjskiego ,,The Telegraph” ukazała się publikacja zachęcająca do odwiedzenia mniej znanych europejskich miast, które warto odwiedzić w ramach weekendowych wypadów. Wyróżniono 15 europejskich miast, w tym również Bydgoszcz.
A modest-sized settlement that developed as a trading centre, a producer of beer and a military base, it has an unassuming old town and a reasonably lively cultural scene – pisze ,,The Telegraph” o Bydgoszczy.
Nasze miasto doceniono za skromną, ale piękną starówkę. Do tej pory zbytnio tego aspektu nie doceniono. Plusem Bydgoszczy ma być również bogata scena kulturalna. Brytyjska gazeta zauważa również, że Bydgoszcz jest ważnym ośrodkiem militarnym. Przeczytać możemy również o produkowaniu piwa, co wydaje się niezweryfikowaną informacją, bowiem kiedyś miasto słynęło z browarów Kujawiak, które zostały jednak zlikwidowane już kilka lat temu. Kilka słów pojawia się również o Toruniu oddalonym od Bydgoszczy od 25 mil.
Inne wyróżnione polskie miasta to: Szczecin, Rzeszów i Lublin.
Należy jednak zauważyć, że w zestawieniu ujęto tylko te miasta, które znajdują się w siatce połączeń tanich linii lotniczych RynAir. ,,The Telegraph” informuje swoich czytelników, że do Bydgoszczy przylecieć można z Stansted, Birmingham i szkockiego Glasgow.
W pewnym sensie w tym zestawieniu znaleźliśmy się zatem dzięki posiadaniu lotniska.