W poniedziałek formalnie rozpocznie się nowy rok akademicki. Dzisiaj zbyt wcześnie, aby mówić o statystykach, bowiem najbliższe tygodnie dopiero pokażą ile osób które faktycznie zarejestrowały się na studia, praktycznie podejmie naukę. Możemy natomiast pewne wnioski wysnuć ze statystyk opisujących poprzednie lata akademickie.
W roku akademickim 2016/2017 w województwie kujawsko-pomorskim studiowało według Głównego Urzędu Statystycznego 59,3 tys. studentów. Na terenie naszego województwa funkcjonowało 19 szkół wyższych oraz 10 jednostek zamiejscowych. Od wielu lat notowany jest systematyczny spadek liczby studiujących, możemy zatem spodziewać, że się w bieżącym roku studiować będzie jeszcze mniej osób. Dla porównania: w roku akademickim 2007/2008 na kujawsko-pomorskich uczelniach uczyło się ponad 80 tys. studentów. W ciągu zatem niecałych dziesięciu lat odnotowano spadek liczby studiujących o ponad 20 tys.
Jeżeli spojrzymy na strukturę roku akademickiego 2016/2017, to 53% studentów uczyło się na terenie Bydgoszczy, dla Torunia ten współczynnik wyniósł 41%, dla pozostałych miast pozostało 6%. Z tych danych wynika, że Bydgoszcz ma duży potencjał do bycia najważniejszym ośrodkiem akademickim w województwie. W najbliższym czasie możemy się spodziewać powrotu do dyskusji o przyszłości Collegium Medicum oraz o możliwościach zbudowania silnej federacji dwóch największych bydgoskich uczelni: Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego oraz Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego.
Wzrasta również współczynnik cudzoziemców pobierających nauki na polskich uczelniach. W ostatnim roku akademickim wyniósł on w naszym województwie przeszło 2%, gdy jeszcze w roku 2007/2008 był to śladowy wynik. Jesteśmy jednak i tak znacząco poniżej średniej krajowej, bowiem w skali Polski ten współczynnik był bliski przekroczenia 5%. Jeżeli chodzi o miejsce pobierania nauki przez cudzoziemców w naszym województwie, aż 77% z nich studiuje w Bydgoszczy, zaś w Toruniu tylko 22%.
