Kilka dni temu rozpoczęła się kontrola funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego w inowrocławskim ratuszu, po kilku dniach sam prezydent Ryszard Brejza przyznał, że doszło do dużych nieprawidłowości i działań na szkodę miasta. Dzisiaj CBA pojawiło się w Kruszwicy i istnieją przesłanki, iż obie sprawy mogą mieć wiele elementów wspólnych.
Kontrola w Centrum Kultury ,,Ziemowit” dotyczy realizacji zamówień publicznych od stycznia 2012 roku do lutego 2015 roku.
Przypomnijmy – po rozpoczęciu kontroli CBA w Urzędzie Miasta Inowrocławia, prezydent Ryszard Brejza zarządził wewnętrzną kontrolę, a następnie poinformował opinie publiczną, iż stwierdzono naruszenia. Prezydent Inowrocławia przyznał wprost, iż miasto mogło płacić z publicznych pieniędzy za fikcyjne faktury, które przynoszone były do wydziału odpowiedzialnego za kulturę i promocję. Więcej o sprawie piszemy – Inowrocławski ratusz stwierdza fikcyjne faktury na kilkadziesiąt tysięcy złotych Prezydent Brejza o swoich ustaleniach powiadomił prokuraturę. Jednocześnie naczelnik tego wydziału została zwolniona.
Ta sama osoba do lutego 2015 roku pełniła funkcję dyrektor Centrum Kultury ,,Ziemowit”, stąd też chociażby z uwagi na tą zbieżność można podejrzewać, iż obie sprawy mają wiele elementów wspólnych.
Funkcję wiceburmistrza Kruszwicy pełnił w tamtym okresie obecny wojewoda Mikołaj Bogdanowicz.