Wczoraj na popularnej w Bydgoszczy grupie w serwisie społecznościowym Facebook, prowadzono dyskusję o tym, gdzie można w miarę szybko uzyskać zwolnienie lekarskie L4. Internauta próbował się poradzić innych użytkowników Faceobooka jak łatwo i szybko załatwić tą sprawę. Taka forma dyskusji może wywołać jednak podejrzenie, czy mamy do czynienia z procederem całkowicie legalnym.
Podejrzenia wywołać mogła forma pytania, w której internauta wskazuje, iż interesuje go uzyskanie zwolnienia lekarskiego L4. Gdy diagnozę czy zwolnienie jest konieczne powinien wydać lekarz dopiero po badaniu. Pytanie bezpośrednie o L4 sugeruje, iż internauta chciałby poznać namiary na lekarzy, którzy chętnie dają zwolnienia.
Informacje o lekarzach, którzy za korzyść majątkową wystawiają zwolnienia, zazwyczaj rozpowszechniane są pocztą pantoflową. Jest to zjawisko znane od wielu lat, z którym walczy Zakład Ubezpieczeń Społecznych oraz inne instytucje państwowe.
Warto wiedzieć, jakie konsekwencje można ponieść w przypadku takiego procedury. Największe problemy mogą mieć lekarze, którzy za pieniądze wystawiają zwolnienia pacjentom, którzy są na tyle zdrowi, aby móc bez problemu pracować. Grozi im kara do 8 lat więzienia oraz utrata uprawnień do pracy w zawodzie.
Pracownik, który zostanie przyłapany przez pracodawcę, iż korzysta niesłusznie ze zwolnienia lekarskiego – pracodawcy mają uprawnienia do prowadzenia kontroli – może zostać zwolniony z pracy w trybie dyscyplinarnym. Dyscyplinarka może zaś zaszkodzić w dalszej karierze zawodowej – kto bowiem będzie chciał zatrudnić pracownika, przyłapanego już raz na oszustwie?
Sprawę pracodawca powinine zgłosić również policji, która może wszcząć wówczas postępowanie karne.