Gdy 1 maja tegoroczną edycję Europejskiej Rywalizacji Rowerowej inaugurował przejazd do Ostromecka, prezydent Rafał Bruski postawił poprzeczkę, że celem naszych ambicji jest znalezienie się na podium. Dzisiaj możemy powiedzieć, że ten plan się ziścił.
Do Europejskiej Rywalizacji Rowerowej zgłosiły się 52 drużyny z całego kontynentu. Bydgoszcz wraz z sąsiadami tworzyła jeden zespół metropolitalny. Pozwoliło to m.in. zliczać kilometry przejechane chociażby na terenie powiatu bydgoskiego, gdzie w ostatnich latach powstała atrakcyjna infrastruktura rowerowa – chociażby ścieżka do Koronowa. Zatem obok rywalizacji w ECC, majowe przejazdy rowerowe niosły również element związany z promocją turystyczną regionu.
Wynik ponad 336 tys. przejechanych kilometrów dał Metropolii Bydgoszcz 3 miejsce – czyli podium w które mierzono od samego początku. Zwyciężył turecki Izmir z ponad 855 tys. km, który do końca rywalizował o zwycięstwo z Gdańskiem (ponad 831 tys. km). Naszej metropolii przyszło natomiast bezpośrednio o podium walczyć z Warszawą, ostatnie miasto stołeczne uzyskało ponad 321 tys. km.
Z terenu Metropolii Bydgoszcz w ECC uczestniczyło niecałe 2 tys. rowerzystów (mowa o zarejestrowanych), czyli jakieś 2,5 raza mniej niż w Izmierze i Gdańsku i o kilkaset mniej od Wrocławia i Warszawy – w tej klasyfikacji byliśmy dopiero 5. Oznacza to, że musieliśmy ,,kręcić” na uczestnika znacznie więcej kilometrów niż konkurencji z Warszawy i Wrocławia.
Jeżeli przyjrzymy się bliżej drużynie Metropolia Bydgoszcz – najwięcej przejechał użytkownik zarejestrowany jako ,,gumis15” – ponad 3 tys. km. W pierwszej dziesiątce znajdziemy również radnego Jakuba Mikołajczaka, który mając przejechane ponad 2.1 tys. km zajął 7 lokatę.
Z naszego województwa w ECC uczestniczył też Toruń, który z niecałymi 37 tys. km zajął 24 lokatę. Jeżeli chodzi o duże polskie miasta udział wziął również m.in. Poznań i Łódź.
