Nie wiemy kto za rok obejmie funkcję marszałka województwa kujawsko-pomorskiego; nowy Zarząd Województwa po erze Całbeckiego odziedziczy finanse na granicy dopuszczalnego w ustawie wskaźnika spłaty zobowiązań. Najtrudniejsze według Regionalnej Izby Obrachunkowej będą lata 2020 i 2021.
W grudniu sejmik wojewódzki uchwali najprawdopodobniej budżet województwa na rok 2018 oraz dokument wieloletniej prognozy finansowej województwa na lata 2018-2038. Ten drugi dokument obrazuje przede wszystkim prognozę realizacji poszczególnych inwestycji oraz co jest bardzo ważne – przewidywany plan spłaty zadłużenia. Zgodnie z procedurą wieloletnia prognoza finansowa powinna zostać wcześniej zbadana od strony księgowej przez Regionalną Izbę Obrachunkową.
RIO projekt wieloletniej prognozy zaopiniowało pozytywnie, ale jednocześnie wyraziło w uzasadnieniu ostrzeżenie, dość niską różnicą między wskaźnikiem planowanego łącznego zadłużenia a dopuszczalnym poziomem zadłużenia. W roku 2020 jak informuje RIO, ta granica wyniesie zaledwie 0,64%, natomiast rok później 0,79%.
W tej sytuacji należy monitorować poziom realizacji zadań ujętych w Prognozie, niekorzystne odchylenia w wykonywaniu dochodów i wydatków budżetowych w stosunku do wielości zakładanych w poszczególnych latach Prognozy mogą spowodować przekroczenie dopuszczalnego wskaźnika spłaty zobowiązań – czytamy w opinii RIO.
Regionalna Izba Obrachunkowa informuje, iż ustawa zabrania uchwalania budżetów przekraczających tą granicę. Zatem jeżeli wyniki finansowe okazałyby się gorsze od prognoz zawartych w projekcie wieloletniej prognozy, to wówczas w przyszłych latach konieczne będą duże cięcia w wydatkach, w tym rezygnacja z inwestycji. Przed tym problemem stanie już jednak Zarząd Województwa nowej kadencji.
Na konferencji prasowej w dniu 24 listopada radny wojewódzki Roman Jasiakiewicz alarmował przed spadającymi wpływami z podatku od firm, co w jego opinii może wskazywać, że nasze województwo zwija się gospodarczo – Obserwuję brak działań przeciwdziałających temu zjawisku, co jest podwójnie niebezpieczne – wyraził niepokój Jasiakiewicz.
