Wjazd na teren dworca PKS przy ulicy Jagiellońskiej znajduje się na zachód od skrzyżowania ulicy Ogińskiego z Jagiellońską. W praktyce zatem autobusy jadące np. od strony Fordonu muszą najpierw dojechać, w celu zawrócenia do ronda Jagiellonów. Generuje to zawsze dodatkowy ruch w centrum Bydgoszczy, którego nie byłoby, gdyby udało się wjazd na PKS bardziej zoptymalizować, czyli przesunąć na wschód od skrzyżowania Ogińskiego z Jagiellońską.
Problem poruszyła na ostatniej sesji Rady Miasta Bydgoszczy radna Bernadeta Różańska -Majchrzak w interpelacji. W odpowiedzi zastępca prezydenta Mirosław Kozłowicz przyznał, że temat jest w Zarządzie Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej znany, ale nie udało się dojść do porozumienia z PKS-em.
ZDMiKP pierwotnie miał proponować powstanie równoległej do ulicy Krakowskiej ulicy, która prowadziłaby na plac gdzie parkują autobusy PKS. Przebiegałaby ona mniej więcej za stacją Statoil. Takie rozwiązanie sprawiłoby, iż autobusy jadące od strony Fordonu mogłyby zawrócić na skrzyżowaniu Ogińskiego z Fordońską, bez konieczności dojeżdżania do ronda Jagiellonów. Dodatkowo takie rozwiązanie ułatwiłoby dojazd na dworzec pojazdom jadącym Trasą Uniwersytecką – obecnie muszą one zawracać dopiero na rondzie rondzie Wielkopolskim. Jak informuje jednak prezydent Kozłowicz, takim rozwiązaniem nie był zainteresowany PKS.
Obecnie rozważane jest wybudowanie zjazdu od drogi będącej wjazdem na Trasę Uniwersytecką w kierunku ulicy Wojska Polskiego, bezpośrednio ze skrzyżowania ulicy Jagiellońskiej i Ogińskiego. Takie rozwiązanie byłoby jednak niezgodne z przyjętymi przez resort odpowiedzialny za infrastrukturę wymogami, stąd też Bydgoszcz musiałaby najpierw uzyskać zgodę ministerstwa na odstępstwo.