Jakie są przyczyny smogu w Bydgoszczy?

Okres dość wysokiego stężenia pyłków PM2,5 i PM10 w Bydgoszczy już za nami. W skali kraju stan naszej atmosfery nie jest co prawda aż tak fatalny, ale nie powinno nas dziwić to, że pojawiają się głosy, aby podjąć działania w celu doprowadzenia powietrza którym oddychamy do lepszego stanu.

 

Do podjęcia tematu ponownie skłoniły mnie informacje przedstawione na jednej z komisji przez prezesa bydgoskiego ADM Cezarego Domachowskiego. Okazuje się, że na około 10 tys. mieszkańców zarządzanych przez ADM, mniej więcej połowa posiada instalacje grzewcze, które mają dość negatywny wpływ na jakość powietrza. ADM posiada wieloletni plan inwestycyjny, który zakłada wymianę tych instalacji, ale nie stanie się to jednak od razu.

 

Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w zalecaniach dla aglomeracji bydgoskiej wskazuje:

 

Po pierwsze, przyczyniły się do tego wyjątkowo niekorzystne warunki topograficzne i klimatyczne, w niektórych rejonach analizowanej strefy. Szczególnie w mieście występują niekorzystne warunki rozprzestrzeniania się zanieczyszczeń. Główną przyczyną jest duże zróżnicowanie ukształtowania terenu, dodać należy, że na stan jakości powietrza istotny wpływ mają uwarunkowania społecznoekonomiczne, które kształtują zachowania i postawy mieszkańców miasta, co w połączeniu ze szczególnie niekorzystną strukturą cenową paliw grzewczych prowadzi do sytuacji, w której preferowanym (ze względów ekonomicznych) paliwem jest paliwo stałe, często złej jakości.

 

WIOŚ zauważa ponadto, że na stan powietrza w Bydgoszczy wpływają również zanieczyszczenia napływające z innych stref. Po części jesteśmy zatem też zależni od stanu powietrza w Europie.

 

Inspektorat samorządowcom zaleca:

Obszarem działalności władz lokalnych powinno być dawanie dobrego przykładu poprzez wymianę systemów grzewczych w budynkach należących do miasta (np. urzędach, szkołach, budynkach komunalnych) oraz w innych budynkach użyteczności publicznej oraz wspieranie postaw obywateli poprzez tworzenie systemu zachęt finansowych do wymiany urządzeń grzewczych czy podłączenie do sieci cieplnych