Korytarz ,,Bursztynowy” może powstać nawet za półtora roku

Początkowo Komisja Europejska miała opór wobec tej inicjatywy państw grupy Wyszehradzkiej. Ostatecznie jednak zostało zapalone zielone światło dla uruchomienia kolejowego korytarza towarowego Amber Rail Freight Corridor 11. Decyzja miała zapaść na początku bieżącego roku.

Dowiadujemy się o niej z odpowiedzi na interpelacje posła Łukasza Schreibera, który pytał o koordynację przewozów pomiędzy korytarzami RFC 5 (Bałtyk – Adriatyk) oraz RFC 7 (z Austrii przez Węgry do Rumuni i Grecji). Taka koordynacja pomiędzy korytarzami umożliwiłaby sprawniejszą komunikację pomiędzy polskimi portami morskimi, a portami nad morzami Egejskim i Czarnym. W odpowiedzi podsekretarz stanu Andrzej Bittel poinformował, że w ciągu 2 lat od wydania decyzji (31 stycznia 2017 roku) powinien powstać korytarz RFC 11 tzw. Bursztynowy – Ministerstwa ds. transportu oraz zarządcy infrastruktury Polski, Słowacji, Węgier i Słowenii prowadzą intensywne prace, mające na celu jak najszybsze uruchomienie korytarza wraz z aplikowaniem o fundusze unijne w ramach Project Support Action – wyjaśnia Bittel.

 

Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa przykłada dużą wagę do powstania RFC11. Połączenie morskie z Europą Południowo-Wschodnią jest priorytetem dla Chin (o kilka dni żeglugi i ok. 8 tys. km krótsze niż do Europy Północnej), skąd dopiero będzie prowadzona dystrybucja do pozostałej części obszaru 16+1, Europy Zachodniej oraz Skandynawii. Poza tym, Chiny doceniają wysoką efektywność przewozu kontenerów głębokowodnymi statkami oceanicznymi pomiędzy dobrze powiązanymi z Chinami dużymi portami morskimi w Europie (jak np. Pireus, Saloniki, czy Konstanca na Morzu Czarnym). Polskim priorytetem jest więc zaistnienie w łańcuchach logistyczno-transportowych na szlakach łączących Polskę z basenami M. Egejskiego i M. Czarnego, bądź z hubami pośrednimi. W przeciwnym razie, Polsce może przypaść wyłącznie obsługa potoków ze wschodu, których wartość i wolumen są mniejsze niż dla oceanicznego transportu towarów. Dlatego inicjatywa powstania RFC11 oraz istnienie RFC5 (Kolejowy Korytarz Towarowy Bałtyk-Adriatyk) i RFC7 (Orientalny Kolejowy Korytarz Towarowy) mają dla Polski duże znaczenie – wyjaśnia dalej Andrzej Bittel. Ambicje rywalizowania przez korytarz Bałtyk-Adriatyk o dostęp do Skandynawii z niemieckimi portami wyraża coraz widocznie otoczenie portu morskiego w Gdyni.

 

Korytarz RFC 11 przebiegać miałby przez stolice Polski, Słowenii, Słowacji i Węgier. Koordynację tego korytarza z RFC 5 i 7 polskie Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa widzi w ustanowieniu punktów kompleksowej obsługi Corridor One – Stop – Shop), docelowo powstać ma również ofert obejmujących przepustowość kilku korytarzy jednocześnie multicorridor offer.

 

Magyar24